Reklama

Dyrektorzy szkół nie mają czasu na urlopy

Przepisy nie regulują precyzyjnie zasad zatrudniania osób kierujących szkołami, co utrudnia efektywne zarządzanie

Publikacja: 23.07.2012 09:17

Do obowiązków dyrektora szkoły należy m.in. organizacja zajęć w trakcie roku szkolnego, ocena dorobk

Do obowiązków dyrektora szkoły należy m.in. organizacja zajęć w trakcie roku szkolnego, ocena dorobku zawodowego nauczyciela ubiegającego się o kolejny stopień awansu zawodowego, udział w komisjach awansowych, powoływanie komisji na egzaminy poprawkowe, nadzór nad remontami itp.

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty domaga się zmian w statusie zawodowym dyrektora szkoły. W piątek jego przedstawiciele będą rozmawiać z Maciejem Jakubowskim, wiceministrem edukacji.

– Obecnie nie ma jasnych przepisów dotyczących zatrudniania dyrektorów szkół. Określają je dwie ustawy: o systemie oświaty oraz Karta nauczyciela, przez co dochodzi do trudnych sytuacji i sporów z organem prowadzącym – wyjaśnia Marek Pleśniar, prezes OSKKO.

W swoim stanowisku OSKKO wskazuje, że bez zmian nie poprawi się jakość edukacji i zarządzania placówkami oświatowymi. OSKO chce m.in., aby ustawa o systemie oświaty lub pracownikach samorządowych dokładnie określała status dyrektora, a nie Karta nauczyciela.

Dyskusyjny czas pracy

Do obowiązków dyrektora należy nie tylko organizacja zajęć w trakcie roku szkolnego, ale i ocena dorobku zawodowego nauczyciela ubiegającego się o kolejny stopień awansu zawodowego, udział w komisjach awansowych, powoływanie komisji na egzaminy poprawkowe, nadzór nad remontami itp.

800 zł wynosi przeciętny dodatek za kierowanie szkołą

Reklama
Reklama

– Te wszystkie czynności wykonują oni podczas wakacji – wyjaśnia Marek Pleśniar. –Tymczasem zgodnie z Kartą dyrektorowi, tak jak wszystkim innym nauczycielom, przysługuje urlop wypoczynkowy w wymiarze odpowiadającym okresowi wakacji, czyli od końca roku szkolnego do 1 września. OSKKO chce wprowadzić 35 dni urlopu dla dyrektora, który mógłby wykorzystać też w ciągu roku szkolnego.

Ponadto zgodnie z Kartą czas pracy nauczyciela nie może przekraczać tygodniowo 40 godzin, jednak rozliczane jest tylko pensum, czyli obowiązkowe zajęcia dydaktyczne, wychowawcze i opiekuńcze. Pensum wynosi od 18 do 30 godzin tygodniowo, zależnie od tego, czy nauczyciel uczy w szkole, w przedszkolu czy też pracuje w bibliotece.

Stanisław Szelewa, dyrektor Wydziału Oświaty w Starostwie Powiatowym w Świdnicy, w raporcie „Samorząd terytorialny a dyrektorzy szkół" przyznaje, że często samorządy nie akceptują tej konstrukcji i wymagają od dyrektorów, by byli w szkole przez osiem godzin dziennie. Większość dyrektorów spędza w niej więcej czasu, niż wynosi pensum, jednak zgodnie z prawem – nie musi, mimo że pełnią oni kierownicze stanowisko. Samorządy zaś nie mogą rozliczać ich z czasu pracy ponad pensum.

Z badania przeprowadzonego przez Szymona Więsława z Instytutu Badań w Oświacie wynika, że godziny pracy dyrektora są ściśle związane z godzinami pracy szkoły. W dni powszednie statystyczny dyrektor rozpoczyna pracę między godz. 7 a 8.30 i kończy po ośmiu godzinach. Kandydaci na dyrektorów muszą też przedstawić ocenę swojej pracy. Aktualni dyrektorzy zwykle sami o nią proszą. Jeśli dyrektor jest jednocześnie nauczycielem, dokonuje jej organ prowadzący.

Ten przepis uniemożliwia startowanie w konkursach fachowcom, ale zatrudnionym np. w organizacjach pozarządowych czy prowadzących własną działalność, które nie mogą przedstawić oceny. Część samorządów czasami wykorzystuje też obowiązek posiadania oceny do usunięcia aktualnego dyrektora. Tak było w tym roku w Tłuszczu: odrzucono ofertę dyrektora gimnazjum, bo burmistrz przed przygotowaniem jego oceny zamknął konkurs.

Prawnicy za zmianami

Przekonanie o konieczności uregulowania statusu dyrektora szkoły podzielają prawnicy, m.in. prof. Jacek Jagielski oraz Mateusz Pilich z UW. Według prof. Jagielskiego nie powinny go określać dwie ustawy. Wszystkie regulacje powinny być zawarte w jednym rozdziale ustawy o systemie oświaty. Obecnie są rozproszone. Pilich proponuje, aby dyrektora zatrudniał organ prowadzący na podstawie umowy o pracę. Resort edukacji, mimo wielu stanowisk i ekspertyz, nie przygotował jeszcze własnych propozycji. Może piątkowe spotkanie przyspieszy prace nad nimi.

Reklama
Reklama

masz pytanie, wyślij e-mail do autorki j.ojczyk@rp.pl

Kto rządzi nauczycielami i uczniami

- Zgodnie z art. 36 ustawy o systemie oświaty stanowisko dyrektora powierza się nauczycielowi dyplomowanemu lub mianowanemu. Gmina nie zatrudnia go na stanowisku kierowniczym, a przydziela dodatkowe obowiązki.

- Z danych OSKKO wynika, że ustawa o systemie oświaty przewiduje co najmniej 1100 zadań dla dyrektora, z tego 400 dla wszystkich typów placówek.

- Dyrektorem może też zostać osoba niebędąca nauczycielem. Wówczas organ prowadzący zatrudnia go na podstawie umowy o pracę. Nie staje się on jednak pracownikiem samorządowym, bo ustawa o pracownikach samorządowych nie przewiduje takiej możliwości. W efekcie dyrektor nauczyciel podlega innym regulacjom niż dyrektor nim niebędący. Z badań Szymona Więsława wynika, że takich dyrektorów jest mniej niż 1 proc.

Ogólnopolskie Stowarzyszenie Kadry Kierowniczej Oświaty domaga się zmian w statusie zawodowym dyrektora szkoły. W piątek jego przedstawiciele będą rozmawiać z Maciejem Jakubowskim, wiceministrem edukacji.

– Obecnie nie ma jasnych przepisów dotyczących zatrudniania dyrektorów szkół. Określają je dwie ustawy: o systemie oświaty oraz Karta nauczyciela, przez co dochodzi do trudnych sytuacji i sporów z organem prowadzącym – wyjaśnia Marek Pleśniar, prezes OSKKO.

Pozostało jeszcze 90% artykułu
Reklama
Prawo rodzinne
Sąd Najwyższy wydał ważny wyrok dla konkubentów. Muszą się rozliczyć jak po rozwodzie
Dobra osobiste
Wypadek na A1. Sąd zdecydował ws. pozwów rodziny Sebastiana M.
Prawo karne
„Szon patrole” to nie zabawa. Prawnicy mówią, co i komu za nie grozi
Podatki
Skarbówka ostrzega uczniów i studentów przed takim „dorabianiem"
Spadki i darowizny
Chciała testament zgodny z prawem ukraińskim, notariusz odmówił. Co orzekł sąd?
Reklama
Reklama