Właściciel nieruchomości domaga się zasądzenia od Skarbu Państwa odszkodowania za szkody wyrządzone przez bobry na terenie jego nieruchomości. Szkody dotyczą drzew owocowych, krzewów ozdobnych, a także – na skutek zniszczenia wałów – utraty części ryb ze stawu rybnego.
Nieruchomość ta nie ma jednak charakteru gospodarstwa rolnego ani rybackiego, nie jest też na niej prowadzona żadna działalność wytwórcza. Właściciel wykorzystywał ją jako działkę rekreacyjną.
Rozpatrujący sprawę Sąd Rejonowy w Pile powziął wątpliwość, czy art. 126 ust. 1 pkt 5 ustawy z 16 kwietnia 2004 r. o ochronie przyrody jest zgodny z konstytucją. Przewiduje on bowiem, że odpowiedzialność Skarbu Państwa za szkody wyrządzone przez bobry uzależniona jest od tego, czy doszło do nich w gospodarstwie rolnym, leśnym lub rybackim.
Zdaniem sądu pytającego, kwestionowany przepis jest niezgodny z konstytucyjną zasadą równości. Zawężając uprawnienia do odszkodowania do szkód wyrządzonych w gospodarstwach rolnych, leśnych i rybackich, faworyzuje jednych właścicieli nieruchomości oraz odmawia wszelkim innym podmiotom prawa do odszkodowania.
Ze stanowiskiem pytającego zgodzili się posłanka Beata Kempa, reprezentująca Sejm, a także Wojciech Sadrakuła, prokurator Prokuratury Generalnej.