Zgodnie z ustawą o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym opłatę trzeba uiszczać, jeżeli wskutek uchwalenia lub zmiany miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego wzrosła wartość działki, a właściciel zbywa ją lub jej część.
Opłatę w wysokości prawie 1,6 mln zł ustalił Wiesławowi T. prezydent Wrocławia. Według operatu szacunkowego rzeczoznawcy od uchwalenia w 2004 r. planu miejscowego, który zmienił przeznaczenie działek rolnych na budowlane, do momentu zbycia, wartość działki Wiesława T. wzrosła o przeszło 5 mln zł.
Wiesław T. wystąpił o stwierdzenie nieważności tej decyzji. Argumentował, że wycena powinna uwzględniać wyłącznie wzrost wartości nieruchomości, będący efektem uchwalenia planu miejscowego, a nie wzrost rynkowych cen nieruchomości, który nastąpił w czasie do sporządzenia operatu szacunkowego.
Samorządowe Kolegium Odwoławcze we Wrocławiu nie unieważniło decyzji prezydenta miasta. Za prawidłowe uznało określenie wartości nieruchomości na dzień sporządzenia operatu szacunkowego. Stwierdziło, że wysokość opłaty planistycznej może uwzględniać wzrost wartości rynkowej nieruchomości. Przepisy (art. 36 ust. 4, art. 37 ust. 1, 6 i 7) ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym nie definiują daty, na którą określa się wartość nieruchomości dla ustalenia opłaty jednorazowej.
W skardze do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu Wiesław T. powtórzył, że art. 37 ust. 1 u.p.z.p. przewiduje jedynie, iż wysokość opłaty z tytułu wzrostu wartości nieruchomości ustala się na dzień jej sprzedaży. Nie oznacza to jednak, że przyjmuje się jej wartość z tego dnia. Wzrost wartości nieruchomości powinien wynikać wyłącznie z uchwalenia planu miejscowego, a nie ponadto ze wzrostu cen rynkowych, już po jego uchwaleniu.