Marszałek sprawdzi wiarygodność informacji

Jeżeli do 31 marca do urzędu marszałkowskiego nie wpłynie opłata od przedsiębiorcy za korzystanie ?ze środowiska, to marszałek może ją sam wymierzyć.

Publikacja: 28.03.2014 12:26

Sejmik województwa może uchwalić wyższy niż 800 zł limit, od którego jest obowiązek wnoszenia opłaty

Sejmik województwa może uchwalić wyższy niż 800 zł limit, od którego jest obowiązek wnoszenia opłaty za korzystanie ze środowiska

Foto: Fotorzepa, Darek Golik DG Darek Golik

W poniedziałek (31 marca) mija termin uiszczenia opłat środowiskowych u marszałków województw. W tym samym terminie marszałkowie powinni otrzymać od przedsiębiorców informacje o wpływie działalności firm na środowisko, które to posłużyły do wyliczenia należności.

Jeszcze w zeszłym roku marszałkowie czekali na takie dane o wpływie działalności na środowisko i opłaty z tym związane do końca stycznia. Z tym że były to dane i opłaty za drugie półrocze poprzedniego roku. Za pierwsze półrocze urzędy marszałkowskie dostawały odpowiednie sprawozdania do końca lipca. Jednak w 2013 r. po rozliczeniu drugiego półrocza 2012 r. urzędy marszałkowskie mogły odpocząć od sprawdzania danych od przedsiębiorców. Za cały 2013 r. dostaną je dopiero teraz. W myśl obecnych przepisów ustawy – Prawo ochrony środowiska opłaty za wpływ działalności gospodarczej na środowisko, jak i wykazy, w których przedsiębiorcy podają, ile i za co płacą, trafiają do marszałków województw raz na rok.

Jaka wysokość

Zgodnie z przepisami prawa ochrony środowiska marszałkowie województw nie otrzymają opłat środowiskowych od przedsiębiorców, gdy należność za rok 2013 nie przekroczy 800 zł. Do tej pory na konto urzędu marszałkowskiego pieniądze nie wpływały od przedsiębiorcy, gdy należność za półrocze wynosiła nie więcej niż 400 zł. Jednak nawet jeżeli przedsiębiorca nie musi płacić, to i tak marszałek województwa powinien otrzymać sprawozdanie od przedsiębiorcy, który swoją działalnością wpływa na środowisko.

Sejmik województwa może uchwalić wyższy niż 800 zł limit, od którego jest obowiązek wnoszenia opłaty za korzystanie ze środowiska

Prawo pozwala, by sejmik województwa uchwalił na danym terenie wyższy limit, od którego powstaje obowiązek wniesienia opłaty za korzystanie ze środowiska. Z tym że może podnieść ten próg maksymalnie o 50 proc., czyli do 1,2 tys. zł.

Na specjalnych formularzach do marszałków województw trafiają dane od przedsiębiorców. Dotyczą one tego, w jakim stopniu wpłynęli oni na środowisko swoją działalnością i ile za to powinni zapłacić. Chodzi o to, ile przedsiębiorca wyemitował pyłów z kotłów w firmach, spalin ze służbowych samochodów czy wózków widłowych. Marszałek powinien otrzymać także dane, gdy firma np. lakieruje samochody i wówczas do powietrza przedostaje się duża ilość substancji chemicznych. Musi się też się dowiedzieć, ile przedsiębiorca pobrał wody powierzchniowej lub podziemnej na potrzeby swojej działalności, w jakiej ilości jego zanieczyszczenia spłynęły do ziemi z parkingów czy placów firmowych.

Kto określi należność

Marszałek województwa ma prawo sam wymierzyć należność za korzystanie ze środowiska, jeśli nie zrobi tego przedsiębiorca. Istnieje taka możliwość, gdy przedsiębiorca wpływa swoją działalnością na środowisko, a się z tego nie rozlicza przed urzędem. Marszałek wymierza wysokość opłaty w drodze decyzji. Przy jej wyliczeniu bierze pod uwagę własne ustalenia oraz wyniki kontroli, jakie u przedsiębiorcy przeprowadził wojewódzki inspektor ochrony środowiska.

Podobne uprawnienia mają marszałkowie województw, gdy przedsiębiorcy podadzą im niepełne bądź nieprawdziwe dane w wykazie o należnych opłatach środowiskowych. Marszałek ma prawo je sprawdzić. Jeżeli przypuszczenia marszałka się potwierdzą i dane przekazane przez przedsiębiorcę okażą się nieprawdziwe, a opłata jest za niska, to wymierzy on w drodze decyzji opłatę stanowiącą różnicę pomiędzy tym, co przedsiębiorca wpłacił, a tym, co powinno trafić na konto urzędu.

W tej sytuacji marszałek również może posłużyć się np. pomiarami dokonywanymi u przedsiębiorcy przez organy administracji np. inspekcję ochrony środowiska. Może też wykorzystać pomiary wykonane przez samego przedsiębiorcę. Ponadto może wziąć do takich wyliczeń także inne dane techniczne i technologiczne.

Po co te dane

Jeżeli marszałek podejmie działania w celu skorygowania wysokości opłaty wniesionej przez przedsiębiorcę, to kopię decyzji ustalającej wysokość należności wraz z informacjami o korzystaniu ze środowiska przez daną firmę przedstawi niezwłocznie wojewódzkiemu inspektorowi ochrony środowiska.

Marszałkowie muszą wykazy złożone przez przedsiębiorców przekazać wojewódzkim inspektorom ochrony środowiska. W przypadku wykazów z opłatami za składowanie odpadów, marszałek przekazuje dane wójtowi, burmistrzowi lub prezydentowi miasta właściwemu ze względu na miejsce składowania odpadów. Wynika to stąd, że to gminy odpowiadają za nadzór nad gospodarką odpadami na swoim terenie.

Informacje przekazane przez firmy powinny trafić do wojewódzkiej bazy informacji o korzystaniu ze środowiska, którą prowadzi marszałek województwa. Zebrane w niej dane służą później do składania ministrowi środowiska raportów dotyczących tego, w jakim stopniu przedsiębiorcy wpływają na środowisko. Raport ten ma trafiać do ministra za pośrednictwem głównego inspektora ochrony środowiska.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów