Zbiórka elektrośmieci: eksperci podważają wiarygodność danych GIOŚ

W 2013 r. zebraliśmy aż 4,25 kg starych pralek czy lodówek w przeliczeniu na jednego mieszkańca. Kłopot w tym, że głównie na papierze.

Publikacja: 11.08.2014 09:32

Zbiórka elektrośmieci: eksperci podważają wiarygodność danych GIOŚ

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Z roku na rok jest coraz lepiej ze zbiórką odpadów, które powstają ze starych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Tak przynajmniej wynika z raportu Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska. Eksperci jednak podważają wiarygodność danych GIOŚ.

W pogoni za Unią

– Przez wiele lat musieliśmy się czerwienić ze wstydu, bo nie byliśmy zdolni osiągnąć unijnego minimum zbiórki zużytych urządzeń. Teraz to się zmieniło – mówi Janusz Ostapiuk, wiceminister środowiska. – W 2013 r. zebraliśmy 4,25 kg elektrośmieci w przeliczeniu na jednego mieszkańca, czyli 0,25 kg ponad minimum.

Wiceminister dodaje, że już rok temu osiągnęliśmy taki poziom. Z tym że okazało się to dopiero wtedy, gdy poprzedni raport został uzupełniony o dodatkowe dane, m.in. od marszałków województw.

Kłopot w tym, że branżę elektroodpadów od lat trapi choroba fałszerstw dokumentów dotyczących zbiórki i przetwarzania starych lodówek i telewizorów. Czy sukces jest więc tylko na papierze?

40 proc. dokumentów o przetwarzaniu zużytych urządzeń RTV i AGD jest według PwC fałszywych

– Nieprawidłowości na rynku są. Zużyty sprzęt stał się cennym towarem i nie zalega już w lasach. Opłaca się go przetworzyć, bo na poszczególnych jego frakcjach się zarabia – wskazuje Ostapiuk. Jego zdaniem to, że w gminnych punktach selektywnej zbiórki odpadów można zostawić stary telewizor czy toster, również korzystnie wpływa na poziom zbiórki. Przekonuje, że rynek zaczął się więc niejako sam regulować, a różne przepisy zazębiać, i to przynosi efekty.

Tego optymizmu nie podziela Grzegorz Skrzypczak, prezes organizacji odzysku ElektroEko. – Raport GIOŚ nie jest wiarygodny i tak jest co roku – narzeka. Mówi, że nie jest możliwe, by zebrano np. odpady z telewizorów odpowiadające 64 proc. nowych produktów wprowadzanych na rynek, gdy wystarczy zebrać tylko 35 proc. Nie wierzy, by firmy tak się trudziły, skoro telewizory stwarzają problem ze względu na wysokie koszty przetworzenia.

40 proc. dokumentów o przetwarzaniu zużytych urządzeń RTV i AGD jest według PwC fałszywych

Dane GIOŚ wydają się wątpliwe, gdy spojrzy się na raport, który opracował PricewaterhouseCoopers. Autorzy wykazują, że 40 proc. oficjalnie przetworzonego sprzętu pochodzi z fałszywych dokumentów, a nie rzeczywistych procesów.

– Wyniki gospodarcze niektórych uczestników tego rynku są niemożliwe do osiągnięcia, zakładając, że nie łamią prawa – mówi Jan Tokarski, jeden z autorów raportu PwC. Tłumaczy, że pośrednim dowodem na dużą skalę patologii jest to, iż średni poziom kosztów operacyjnych na kilogram przetworzonych elektrośmieci w Polsce, po uwzględnieniu różnic w cenach, jest ponad dwa razy niższy niż średnie dla organizacji z innych krajów.

Niepełna kontrola

Skoro branża wie o fałszerstwach i potwierdza to raport PwC, a kilka lat temu podobne zastrzeżenia miał Instytut Badań nad Gospodarką Rynkową, to czemu nikt nie jest karany? Kontrole inspekcji ochrony środowiska kończą się mandatami za drobne naruszenia, a inspektorów jest za mało i nie weryfikują, czy ktoś rzeczywiście coś przetwarza.

– Nie da się tego skutecznie skontrolować bez posłużenia się metodami dochodzeniowymi. Należałoby stworzyć grupy zadaniowe, mające uprawnienia zbliżone do organów policyjnych, mogące prowadzić kontrole krzyżowe i sprawdzać np., czy potencjał gospodarczy danego podmiotu odpowiada wielkości zadeklarowanego przetworzonego sprzętu (np. poprzez zbadanie powierzchni magazynowej, zużycia energii itp.) – podpowiada Tokarski.

Z roku na rok jest coraz lepiej ze zbiórką odpadów, które powstają ze starych urządzeń elektrycznych i elektronicznych. Tak przynajmniej wynika z raportu Głównej Inspekcji Ochrony Środowiska. Eksperci jednak podważają wiarygodność danych GIOŚ.

W pogoni za Unią

Pozostało jeszcze 93% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Prawo dla Ciebie
Jest decyzja SN ws. wytycznych PKW. Czy wstrząśnie wyborami?
Zawody prawnicze
Egzaminy prawnicze 2025. Z tymi zagadnieniami zdający mieli największe problemy
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku