Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gorzowie Wielkopolskim zajmował się uchwałą rady miasta w sprawie przejścia na własność samorządu, na podstawie prawa o ruchu drogowym, dwóch samochodów osobowych, po które nikt się nie zgłosił. Podważył ją wojewoda.
Stwierdził mianowicie, że narusza ona art. 50a ust. 2 prawa o ruchu drogowym. Przepis bowiem wyraźnie mówi, że pojazd przechodzi na własność gminy z mocy ustawy i rada gminy nie jest uprawniona do podejmowania uchwały w tej sprawie. Nie ma do tego delegacji w przepisach.
Wojewoda zauważył też, że zgodnie z art. 7 konstytucji organy władzy publicznej, w tym uchwałodawcze gminy, działają na podstawie i w granicach prawa. Wydanie przez radę miasta uchwały niemającej umocowania w powszechnie obowiązujących przepisach jest istotnym naruszeniem prawa i należy stwierdzić jej nieważność.
W odpowiedzi na skargę burmistrz wystąpił o jej oddalenie. Według niego ze wspomnianego art. 50a ust. 1 wynika, że przejście pojazdu na własność gminy następuje z mocy ustawy po upływie sześciu miesięcy od dnia jego usunięcia, w sytuacji gdy nie został odebrany ani nie ustalono osoby do tego uprawnionej.
Oznacza to, że pojazd taki od daty usunięcia jest zabezpieczony w miejscu, gdzie można go odebrać, aż do czasu podjęcia przez radę spornej uchwały.