Janosikowe: Warszawa zapłaci więcej mimo, że wirus uszczuplił finanse

W 2021 r. Warszawa uiści 1,294 mld zł „janosikowego". To dodatkowe 85,4 mln zł w porównaniu z tym rokiem.

Aktualizacja: 01.12.2020 13:45 Publikacja: 01.12.2020 09:15

Janosikowe: Warszawa zapłaci więcej mimo, że wirus uszczuplił finanse

Foto: Adobe Stock

Stowarzyszenie STOP Janosikowe znów apeluje o zmianę mechanizmu naliczania wpłaty do budżetu państwa przez samorządy, których dochody z podatków przekraczają określone wskaźniki, tzw. janosikowego. Z wyliczeń stowarzyszenia wynika, że pomimo pandemii i spadku wpływów do samorządowej kasy w 2021 r. Warszawa zapłaci 1,294 mld zł, czyli o 85,4 mln zł więcej niż w 2020 r. Dane pokazują, że spowolnienie gospodarcze i koronawirus negatywnie odbiły się na budżecie stolicy. W porównaniu z analogicznym okresem 2019 r., od stycznia do września 2020 r. wpływy z PIT spadły o 282,6 mln zł, z użytkowania wieczystego o 221,6 mln zł, a ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej o 216,1 mln zł.

W ocenie stowarzyszenia kłopoty finansowe pogłębia wadliwy mechanizm naliczania „janosikowego".

Czytaj także: Raport o janosikowym: miliardowe straty samorządów

– System wyrównawczy, z którego pieniądze m.in. z Warszawy trafiają do innych samorządów, uwzględnia dochody budżetowe sprzed dwóch lat, a nie te aktualne. Algorytm „janosikowego" nie bierze także pod uwagę realnej, znacznie wyższej, niż pokazują to statystki, liczby mieszkańców, ponieważ uznaje jedynie mieszkańców zameldowanych – tłumaczy Rafał Szczepański, prezes Stowarzyszenia STOP Janosikowe. W jego ocenie, gdyby ten aspekt był ujęty w rachunku, stolica płaciłaby rocznie nawet około 500 mln zł mniej „janosikowego".

Wśród największych problemów z mechanizmem wyliczania wpłaty stowarzyszenie wymienia to, że nie są w nim uwzględnianie koszty wykonywania zadań płatników czy zmiany wynikające z reform podatkowych, np. PIT. Ponadto „janosikowe" jest uzależnione od wysokości dochodów budżetowych samorządów i liczby mieszkańców, która w wielu przypadkach jest znacząco niedoszacowana. Stowarzyszenie zwraca też uwagę, że negatywnie na obciążenia z „janosikowego" przekłada się program Rodzina 500+, ponieważ nominalnie dochody budżetowe miasta były wyższe.

– Obecna sytuacja może mieć fatalne konsekwencje, bo Warszawa za kolejne dwa lata zapłaci jeszcze większe „janosikowe". Drenuje się w ten sposób budżet naszej stolicy, więc blokowany jest rozwój najważniejszego ośrodka gospodarczego w kraju. A według danych GUS, w Warszawie wytwarza się niemal 14 proc. rodzimego PKB – podkreśla prezes Rafał Szczepański.

Stowarzyszenie apeluje o jak najszybszą naprawę obecnego mechanizmu „janosikowego", oraz stworzenie realnej tarczy samorządowej, rekompensującej zarówno straty związane z pandemią Covid-19, jak i wpływy utracone m.in. po zmianach w systemie fiskalnym.

Jak przypomina prezes Szczepański, STOP Janosikowe już w początkowej fazie pandemii postulowało zawieszenie obowiązku dokonywania wpłat na część równoważącą i regionalną subwencji ogólnej od 1 kwietnia 2020 r. do czasu zakończenia kryzysu.

– Takie działanie pozwoliłoby m.in. władzom Warszawy i innych miast uniknąć wielomilionowego zadłużenia i wykonywanie zadań, które znacząco i pozytywnie wpłynęłyby na jakość życia mieszkańców – ocenia Rafał Szczepański.

Stowarzyszenie STOP Janosikowe znów apeluje o zmianę mechanizmu naliczania wpłaty do budżetu państwa przez samorządy, których dochody z podatków przekraczają określone wskaźniki, tzw. janosikowego. Z wyliczeń stowarzyszenia wynika, że pomimo pandemii i spadku wpływów do samorządowej kasy w 2021 r. Warszawa zapłaci 1,294 mld zł, czyli o 85,4 mln zł więcej niż w 2020 r. Dane pokazują, że spowolnienie gospodarcze i koronawirus negatywnie odbiły się na budżecie stolicy. W porównaniu z analogicznym okresem 2019 r., od stycznia do września 2020 r. wpływy z PIT spadły o 282,6 mln zł, z użytkowania wieczystego o 221,6 mln zł, a ze sprzedaży biletów komunikacji miejskiej o 216,1 mln zł.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów