Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie orzekł na niekorzyść mieszkańców jednej z podkrakowskich wsi. Twierdzili, że sołtys i rada sołecka zostali wybrani z naruszeniem art. 36 ust. 2 ustawy o samorządzie gminnym.
Zgodnie z tym przepisem sołtys oraz członkowie rady sołeckiej wybierani są w głosowaniu tajnym, bezpośrednim, spośród nieograniczonej liczby kandydatów, przez stałych mieszkańców sołectwa uprawnionych do głosowania. Tymczasem w głosowaniu tym uczestniczyła osoba, która nie mieszka na stałe w tej wsi. Została dopisana do listy uprawnionych do głosowania na wyraźne polecenie dotychczasowego sołtysa. Jednocześnie sołtys nakazał radnemu potwierdzić, że osoba ta mieszka na terenie tej miejscowości. Decyzja ta – zdaniem grupy mieszkańców – miała wpływ na wynik wyborów. Sołtysem została bowiem osoba, która zdobyła tylko jeden głos więcej niż drugi kandydat. Poza tym wybory zostały przeprowadzone z naruszeniem zasady tajności głosowania. Brak było kabin z kotarami, które umożliwiłyby oddanie głosu w sposób tajny.