Wszystko zaczęło się w 1988 r., kiedy Skarb Państwa wywłaszczył nieruchomość, a rok później przekazał ją we władanie jednostce samorządu terytorialnego. W 1999 r. byli właściciele nieruchomości wystąpili z wnioskiem o stwierdzenie nieważności decyzji wywłaszczeniowej, co nastąpiło na podstawie decyzji z 2004 r., a w konsekwencji w 2008 r., w wyniku uprawomocnienia się wyroku eksmisyjnego, doszło do wydania nieruchomości na rzecz właścicieli.
Wydająca grunt jednostka samorządowa zgłosiła roszczenia o rozliczenie się przez właścicieli gruntu z nakładów poczynionych na nieruchomość, polegających na dokonaniu naniesień rekreacyjnych, zasadzeniu zieleni, budowie budynku użytkowego, przeprowadzeniu remontu i przystosowaniu systemu przeciwpożarowego (tych nakładów dokonano przed wszczęciem w 1999 r. postępowania administracyjnego zmierzającego do stwierdzenia nieważności decyzji wywłaszczeniowej), a także na wykonaniu termomodernizacji wybudowanego budynku i założeniu systemu sygnalizacji alarmowej.
Największym problemem, z jakim zmierzyły się strony i sąd w opisywanej sprawie, było udowodnienie i rozstrzygnięcie, czy samoistnemu posiadaczowi gruntu należy się zwrot nakładów poczynionych przez niego na wybudowanie na nieruchomości budynku użytkowego. Na marginesie wspomnieć warto, że budynek zlokalizowany został w większej części, ale nie w całości na nieruchomości byłych właścicieli, a w pozostałej części na gruntach stanowiących własność samorządu.
W opisywanej sprawie znalazł zastosowanie art. 226 k.c., w myśl którego samoistny posiadacz w dobrej wierze może żądać zwrotu nakładów koniecznych o tyle, o ile nie mają pokrycia w korzyściach, które uzyskał z rzeczy. Zwrotu innych nakładów może żądać o tyle, o ile zwiększają wartość rzeczy w chwili jej wydania właścicielowi.
Istotą rozstrzygnięcia sprawy było zatem ustalenie charakteru nakładów poczynionych przez jednostkę samorządową na nieruchomości pozwanych. W pierwszej kolejności sąd rozważał, jakiego rodzaju nakłady są nakładami koniecznymi, i doszedł do przekonania, że do tej kategorii nie zaliczają się żadne z nakładów dokonanych w sprawie przez posiadacza samoistnego. Nakładami koniecznymi w rozumieniu art. 226 k.c. nie są bowiem nakłady polegające na udziale w budowie budynku i w jego wyposażeniu w różnego rodzaju instalacje jako służące „stworzeniu" rzeczy. Sąd doszedł do przekonania, że w sprawie występują inne nakłady mające na celu ulepszenie rzeczy, przez co zwiększające wartość rzeczy, czyli tzw. nakłady użyteczne.