Takie rozwiązanie przewiduje przygotowany przez Ministerstwo Kultury projekt rozporządzenia w sprawie prowadzenia rejestru zabytków, krajowej, wojewódzkiej i gminnej ewidencji zabytków oraz krajowego wykazu zabytków skradzionych lub wywiezionych za granicę niezgodnie z prawem.

„Obowiązujące przepisy określają jedynie minimalny zakres danych, które powinny zawierać poszczególne rodzaje kart. Organy ewidencyjne mogły dowolnie rozszerzać zakres informacji umieszczanych na kartach" – czytamy w uzasadnieniu.

Znaczna część gminnych oraz wojewódzkich ewidencji zabytków opierała się jednak na wzorach kart zalecanych przez Ośrodek Dokumentacji Zabytków oraz Krajowy Ośrodek Badań i Dokumentacji Zabytków. Zawarte w nich informacje są w miarę jednolite. Projektowane rozporządzenie ma zadbać o to, aby zabytki, które nie zostały jeszcze do ewidencji wciągnięte, zostały w niej opisane w analogiczny sposób – wyjaśnia ministerstwo.

Do zadań gmin należy prowadzenie kart adresowych zabytków nieruchomych. Projektowany wzór karty zakłada, że trafią do niej dane adresowe i o czasie powstania zabytku, jego zdjęcie, a w wypadku zabytków archeologicznych – mapy z zaznaczonym stanowiskiem. Gminy nie będą musiały ponownie zakładać kart adresowych zabytkom, które już do gminnego rejestru zostały wpisane. Oznacza to, że samorządy nie poniosą kosztów związanych z ujednolicaniem systemu.

etap legislacyjny: uzgodnienia międzyresortowe