Centra i kluby integracji społecznej będą tworzone przez organizacje kościelne oraz spółdzielnie socjalne.
- Dzięki temu placówek tych przybędzie, a takie organizacje, jak Caritas czy Diakonia, pozyskają publiczne środki na pomoc wykluczonym w znalezieniu pracy. To dobra zmiana - ocenia Filip Pazderski z Instytutu Spraw Publicznych. Podkreśla, że dzięki konkurencji w ubieganiu się o publiczne środki lepsza będzie jakość usług tych placówek.
Zmiany w ich działalności wprowadza nowela do ustawy o zatrudnieniu socjalnym, która zacznie obowiązywać w niedzielę.
- Centra i kluby integracji społecznej umożliwiają wejście na rynek pracy osobom wykluczonym. Organizują dla nich kursy, uczą, jak szukać zatrudnienia, ćwiczą podstawowe umiejętności społeczne - wyjaśnia Tomasz Kaźmierczak z Instytutu Profilaktyki Społecznej i Resocjalizacji na UW.
Nowelizacja ma umożliwić urzędom pracy wspieranie aktywności zawodowej uczestników centrów i klubów. Dotychczas osoby te były wykreślane z rejestru bezrobotnych, a tym samym nie mogły się później ubiegać np. o dotację z Funduszu Pracy.