Podatki lokalne: Czy będzie podatek od reklamy?

Opodatkowanie billboardów sposobem na uporządkowanie przestrzeni publicznej w miastach

Aktualizacja: 10.05.2012 10:07 Publikacja: 09.05.2012 19:00

Budżety samorządów ma podreperować m.in. nowa danina - podatek od ulicznych reklam

Budżety samorządów ma podreperować m.in. nowa danina - podatek od ulicznych reklam

Foto: Fotorzepa, Kuba Kamiński kkam Kuba Kamiński Kuba Kamiński

„Rzeczpospolita" dotarła do  przygotowanej na zlecenie Związku Miast Polskich analizy dotyczącej  możliwości wprowadzenia nowego podatku lokalnego – od reklamy zewnętrznej.

Jak to ma wyglądać?

Danina od reklamy zewnętrznej może być zarówno podatkiem majątkowym, jak i przybrać formę podatku obrotowego. Wszystko zależy od tego, jaka zostanie przyjęta podstawa opodatkowania.

Z oczywistych względów prostszym rozwiązaniem jest wprowadzenie nowej daniny jako podatku majątkowego.

„Takie rozwiązania obowiązują np. we Włoszech – czytamy w opracowanej na zlecenie ZMP analizie. – Tam stawka podatku uzależniona jest nie tylko od powierzchni nośnika reklamy, lecz także od jego lokalizacji i rodzaju. Czy jest to reklama: tzw. zwyczajna (billboard), na pojazdach, reklama na tablicach świetlnych".

– Powiązanie podatku od reklamy z jej powierzchnią to chyba najlepsze rozwiązanie – mówi Andrzej Porawski, dyrektor Biura ZMP. – Wówczas możliwe jest wprowadzenie powierzchni wolnej od podatku i zastosowanie stawki progresywnej, rosnącej wraz ze wzrostem powierzchni reklamy. Stawki maksymalne i minimalne określać musi ustawa. Natomiast ich doprecyzowanie powinno należeć do kompetencji rady gminy – wyjaśnia.

Rada mogłaby różnicować  stawki podatkowe w zależności od miejsca, w którym reklama się znajduje. Wyższe stawki mogłyby być ustalane dla centrów miast, a odpowiednio niższe dla ich peryferii.

– Propozycja wprowadzenia podatku od reklamy nie jest niczym nowym – mówi Lech Kaczoń, prezes Izby Gospodarczej Reklamy Zewnętrznej.

– Pierwsze takie pomysły pojawiły się, z naszej inicjatywy, już dziesięć lat temu – dodaje.

Pomysł nie jest nowy

Izba postulowała wówczas wprowadzenie podatku od reklamy na wzór obowiązującego obecnie w Austrii. Tam od każdego wyemitowanego przekazu reklamowego płaci się podatek.

– Płacą go wszyscy, nawet zwykli obywatele, którzy chcąc sprzedać samochód, wywieszają za jego szybą kartkę „sprzedam" – wyjaśnia Kaczoń. – Jak rozumiem, obecna propozycja samorządowa ma poza celami fiskalnymi służyć uporządkowaniu przestrzeni publicznej. Lepszym rozwiązaniem byłoby uregulowanie kwestii reklam zewnętrznych w planach miejscowych. Dochód miastom zapewniałyby wpływy z zawieranych  z przedsiębiorcami umów określających szczegółowe warunki korzystania z przestrzeni publicznej – dodaje Kaczoń.

– Podatki z oczywistych względów powinny służyć celom fiskalnym – mówi Renata Kabas-Komorniczak, associate partner w kancelarii Rödl & Partner. – Wprowadzenie podatku jako sposobu rozwiązania problemu nieuporządkowanej przestrzeni publicznej to psucie prawa – dodaje.

PODSTAWA OPODATKOWANIA

Możliwe są różne warianty

Podatek od reklam może być zarówno majątkowy, jak i obrotowy. Wszystko zależy od przyjętej podstawy opodatkowania. Jeżeli przyjąć, że podatek ten miałby być majątkowy, to podstawą opodatkowania może być:

* powierzchnia nośnika reklamowego (np. billboardu);

* wartość nośnika reklamy;

* wartość gruntu, na którym jest umieszczona.

Jeżeli podatek ten miałby być skonstruowany jako podatek obrotowy, to podstawą opodatkowania byłby obrót podmiotu świadczącego usługi reklamowe. Takie rozwiązanie przyjęte zostało przy konstruowaniu opłaty od reklamy napojów niskoalkoholowych (piwa) uregulowanej w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi.

„Rzeczpospolita" dotarła do  przygotowanej na zlecenie Związku Miast Polskich analizy dotyczącej  możliwości wprowadzenia nowego podatku lokalnego – od reklamy zewnętrznej.

Jak to ma wyglądać?

Pozostało 94% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów