– Właścicielka domku letniskowego może kwestionować w wojewódzkim sądzie administracyjnym uchwałę Rady Miasta w Radzyminie w sprawie ustalenia ryczałtowej stawki za gospodarowanie odpadami komunalnymi. Prawo do tego daje jej art. 101 ustawy o samorządzie gminnym. Przepis mówi, że każdy, kto ma w tym interes prawny i uważa, że dana uchwała gminy narusza jego prawo, może wnieść skargę do sądu – tłumaczy mec. Mazurek. Wówczas urząd musi odpowiedzieć na skargę. Ponadto sąd ma prawo zażądać od gminy materiałów dotyczących uchwały i wyliczenia skąd ta, a nie inna podwyżka.
Sąd zbada stawki z uchwały i jeżeli dojdzie do wniosku, że gmina ustaliła je z naruszeniem prawa, może stwierdzić nieważność całej uchwały lub jej części.
Jest też inna ścieżka. Właścicielka domu otrzymała tylko zawiadomienie w sprawie podwyżki. Jest to zwykłe pismo urzędowe, od którego nie ma drogi odwoławczej. Można jednak doprowadzić do tego, by gmina wydała decyzję w jej sprawie, a wtedy już otworzy się droga odwoławcza. Jak to zrobić?
– Powinno się poinformować w gminie, że w związku ze zbyt wysokimi opłatami za wywóz rezygnuje się z korzystania z domku letniskowego. Gmina nalicza wówczas opłatę na podstawie deklaracji, którą wcześniej składa właściciel (zarządca) nieruchomości – wyjaśnia mec. Mazurek.
– Gdy właściciel poinformuje, że domek będzie stał pusty, gmina nie będzie miała wyjścia i wyda decyzję w sprawie wymiaru opłaty za wywóz śmieci. Jeżeli będzie ona zawierała nadal tak wysoką opłatę (a tak prawdopodobnie będzie), od takiej decyzji będzie przysługiwało już odwołanie do samorządowego kolegium odwoławczego, a później do wojewódzkiego sądu administracyjnego – mówi Marian Mazurek.
Samorządowe kolegium odwoławcze zbada wysokość podwyżki. Zawsze może ją uchylić lub obniżyć.