Autobus bez tablic kierunkowych, to nie brak techniczny

Wyposażenie autobusu, takie jak tablice kierunkowe nie należy do warunków technicznych pojazdu, przez co też kara za ich brak nie może być zbyt wysoka

Publikacja: 16.03.2014 11:00

Do wniosku o uzgodnienie zasad korzystania przystanków przedsiębiorca dołącza w szczególności propon

Do wniosku o uzgodnienie zasad korzystania przystanków przedsiębiorca dołącza w szczególności proponowany rozkład jazdy

Foto: www.sxc.hu

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który przyjrzał się kontroli Inspekcji Transportu Drogowego autobusu komunikacji miejskiej.

Inspektorzy TD ustalili, że pojazdem wykonywano regularny przewóz drogowy na podstawie aktualnego zezwolenia, natomiast kierujący okazał do kontroli także wypis z licencji na wykonywanie transportu drogowego osób. Wkrótce kierowca przekonał się jaki tak naprawdę był powód zatrzymania. Zdaniem kontrolujących z oględzin autobusu wynikało, że nie spełniał on wymogów technicznych określonych rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Autobus ewidentnie nie był wyposażony w przednią tablicę kierunkową, przez co pasażerom pozostawało tylko zgadywać w jakie miejsce może ich zabrać.

Wojewódzkiemu Inspektorowi Transportu Drogowego wystarczyło to do nałożenia na przewoźnika kary pieniężnej w wysokości pięciu tysięcy złotych, gdyż w jego ocenie brak tablicy naruszał warunki techniczne jakie bezwzględnie powinien spełniać pojazd.

Przewoźnik odwołał się do Głównego Inspektora. Wyjaśnił mu, że kierowca podczas wykonywania przewozu tak naprawdę zbyt późno zorientował się, iż zapomniał umieścić na pojeździe przedniej tablicy kierunkowej. Brakujący element szybko trafił za szybę autobusu tuż przed kontrolą, a w chwili czynności służbowych TD wszystko znajdowało się już na właściwym miejscu.

Przedsiębiorca podniósł, że kierowcy zatrudniani w jego przedsiębiorstwie są szkoleni w zakresie obowiązujących przepisów, co oznacza, że on sam dokłada należytej staranności, aby działalność transportowa była prowadzona bez uchybień. Natomiast stwierdzone nieprawidłowości spowodowane były okolicznościami leżącymi tylko i wyłącznie po stronie kierowcy.

Główny Inspektor TD utrzymał w mocy karę pieniężną. Przypomniał przewoźnikowi, że autobus regularnej komunikacji publicznej powinien być wyposażony w tablice kierunkowe: czołową i boczną, przy czym pojazd ten kursujący na linii oznaczonej numerem lub literą również w tylną i wewnętrzną. Natomiast za wykonywanie przewozu autobusem, który nie odpowiada wymaganym warunkom technicznym ze względu na rodzaj wykonywanego przewozu regularnego nakładana jest kara pieniężna właśnie w wysokości pięciu tysięcy złotych. Inspektor dodał, że tak naprawdę przedsiębiorca nie dołożył należytej staranności w celu uniknięcia naruszeń popełnionych przez swoich pracowników, za których przecież ponosi odpowiedzialność.

Sprawa trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który jednak uchylił obie decyzje. WSA 18 lutego 2014 roku orzekł, iż termin „warunki techniczne pojazdu" dotyczy sprawności samego pojazdu jako całości oraz jego części składowych. Nie dotyczy natomiast jego dodatkowego wyposażenia, na które składają się rzeczy odrębne takie jak tablice, co z kolei nie rzutuje na braki w warunkach technicznych.

WSA stwierdził, iż inspekcja nieprawidłowo przyjęła, że przedsiębiorcę należało ukarać kwotą pięciu tysięcy złotych za niespełnianie przez autobus warunków technicznych w sytuacji, gdy rozporządzenie w sprawie warunków technicznych pojazdów rozróżnia braki w warunkach technicznych pojazdu i braki w zakresie wyposażenia i oznakowania pojazdu (do czego zalicza się również tablicę kierunkową). W tym ostatnim przypadku, w razie stwierdzenia uchybienia kara pieniężna powinna być naliczona w wysokości dwóch tysięcy złotych (III SA/Kr 791/13).

Wyrok jest nieprawomocny. Przysługuje na niego skarga do Naczelnego Sądu Administracyjnego.

Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie, który przyjrzał się kontroli Inspekcji Transportu Drogowego autobusu komunikacji miejskiej.

Inspektorzy TD ustalili, że pojazdem wykonywano regularny przewóz drogowy na podstawie aktualnego zezwolenia, natomiast kierujący okazał do kontroli także wypis z licencji na wykonywanie transportu drogowego osób. Wkrótce kierowca przekonał się jaki tak naprawdę był powód zatrzymania. Zdaniem kontrolujących z oględzin autobusu wynikało, że nie spełniał on wymogów technicznych określonych rozporządzeniem Ministra Infrastruktury w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia. Autobus ewidentnie nie był wyposażony w przednią tablicę kierunkową, przez co pasażerom pozostawało tylko zgadywać w jakie miejsce może ich zabrać.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów