Gmina wyda więcej na obsługę długu

Modyfikację wzoru służącego do obliczania indywidualnego wskaźnika zadłużenia oraz poszerzenie katalogu zobowiązań, które podczas obliczania tego wskaźnika nie będą uwzględniane, proponuje wniesiony przez Polskie Stronnictwo Ludowe projekt nowelizacji ustawy o finansach publicznych (dalej: ufp).

Poluzowanie rygorów

– Obowiązująca konstrukcja wzoru z art. 243 ufp bardziej chroni bezpieczeństwo miejscowych finansów, niż pozwala rozwijać się samorządom – zauważa poseł Piotr Zgorzelski (PSL). – Dlatego proponujemy taką zmianę zawartego w nim przelicznika, aby mogły one wydawać na obsługę zadłużenia więcej niż dotychczas – wyjaśnia.

Przewidziana korekta wzoru spowoduje, że samorządy będą się mogły zadłużać średnio na 3–5 punktów procentowych więcej niż obecnie.

380 mln zł wyniósł deficyt budżetów jednostek samorządu terytorialnego na koniec 2013 r.

– Dotychczasowa konstrukcja wzoru z art. 243 ufp czyni go podatnym na rozliczne manipulacje – wskazuje Arkadiusz Babczuk z Uniwersytetu Ekonomicznego we Wrocławiu. – Dlatego pozytywnie należy ocenić pomysł zastąpienia w mianowniku po obu stronach tego równania dochodów ogółem dochodami bieżącymi, które mają znacznie bardziej stabilny charakter. – Wątpliwości nie budzi również propozycja wyłączenia z licznika prawej strony wzoru wydatków przeznaczonych na odsetki, dyskonto i ewentualną spłatę kwot wynikających z udzielonych poręczeń i gwarancji – podkreśla.

37 gmin, powiatów i województw ma zadłużenie przekraczające 60 proc. dochodów

– Rzuca się w oczy dobre przygotowanie projektu, w tym merytoryczne – ocenia Andrzej Porawski, dyrektor biura Związku Miast Polskich. – Jest on również zgodny z naszymi postulatami dotyczącymi zarówno korekty samego wzoru z art. 243 ufp, jak i obniżenia z 60 proc. do 30 proc. progu współfinansowania projektów ze środków UE, co spowodowałoby wyłączenie zaciągniętych na ich realizację zobowiązań z limitu zadłużenia – mówi samorządowiec.

– Proponujemy ponadto, aby w relacji, o której mowa w art. 243 ufp, nie uwzględniać kredytów, pożyczek zaciąganych na spłatę przejętych przez samorządy zobowiązań samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej – informuje poseł Zgorzelski.

– To słuszne rozwiązanie, bo przejmujemy nie nasze długi – uważa dyrektor Porawski. – Zaznaczam jednak, że wszystkie te propozycje ułatwiają nam bieżące funkcjonowanie, ale nie rozwiązują problemu ogólnego, jakim jest nieadekwatny poziom dochodów samorządów do wykonywanych zadań – dodaje.

Zadbać o dochody

– Trudna sytuacja finansowa samorządów to rezultat wadliwej konstrukcji dochodów, a nie zbyt restrykcyjnych zasad limitowania zadłużenia – komentuje Arkadiusz Babczuk. – Bez rozwiązania problemu dochodów zwiększenie dostępności zwrotnych źródeł finansowania może skutkować akumulacją długu przekraczającą możliwości jego spłacenia – przestrzega ekspert.