O ile wzrosną płace pracowników budżetówki

Niektórzy pracownicy sfery budżetowej dostaną wyższe pensje. Ich płace wzrosną nawet o kilkaset złotych miesięcznie, i to z wyrównaniem od 1 stycznia

Publikacja: 07.05.2008 02:48

Weszło już w życie kilka rozporządzeń umożliwiających przyznanie wyższego wynagrodzenia urzędnikom samorządowym i innym pracownikom budżetówki (zob. ramka).

Wyższe limity obowiązują od 1 stycznia. Oznacza to, że wraz z podwyżkami przyjdą wyrównania.

– Część osób otrzymała je już w kwietniu, większość dostanie w tym miesiącu. Nie trzeba ich wypłacać z majową pensją, można to zrobić wcześniej – wyjaśnia Bożena Wołek, naczelnik Wydziału Wynagrodzeń w Ministerstwie Pracy i Polityki Społecznej.

[srodtytul]Decyduje kierownik[/srodtytul]

Pracownicy samorządowi mogą liczyć nawet na kilkaset złotych więcej. Trzeba jednak pamiętać, że podwyżki nie będą automatyczne. Na pewno mogą się ich spodziewać zarabiający dotychczas minimalnie. Ostatecznie zdecyduje o nich kierownik danej instytucji. Liczy się m.in. kategoria zaszeregowania i obecna płaca. Prezydent dużego miasta może dostać nawet 2 tys. zł więcej. Samorządowy urzędnik na stanowisku inspektora, którego wynagrodzenie zasadnicze dziś się waha od 970 zł do 2510 zł, po podwyżkach będzie dostawał 1500 – 3000 zł.

Samorządowcy pozytywnie oceniają nowe regulacje, chociaż nie wszyscy na nich skorzystają. – Podwyżki zależą przede wszystkim od możliwości finansowych. Zatrudnieni w małych samorządach nie mogą liczyć na 300 zł podwyżki, bo gmin na to nie stać – zauważa Iwona Szkopińska, burmistrz Wieruszowa.

W lepszej sytuacji są więc pracownicy w samorządach większych i bogatszych. Na przykład w Urzędzie Miasta w Krakowie średnia podwyżka wyniesie 500 zł na etat. Urzędnik dostanie więcej minimalnie 350 zł, a o przyznaniu kolejnych 150 zł zdecyduje dyrektor wydziału.

[srodtytul]Wzrośnie też górny limit[/srodtytul]

Wciąż będą obowiązywać limity wynagrodzeń. Wójt, burmistrz i prezydent miasta nie może dostać więcej niż siedmiokrotność kwoty bazowej określonej przez ustawę budżetową, czyli obecnie 12 365,22 zł. Limitowane jest też wynagrodzenie szefów jednostek organizacyjnych samorządu – do 7065,84 zł miesięcznie. Maksymalne wynagrodzenie zasadnicze dla nich to 5 tys. zł (dotychczas – 3,7 tys.).

– Chciałbym, aby górne limity płac były zniesione, bo łatwiej byłoby mi utrzymać w urzędzie wysokiej klasy specjalistów, np. od inwestycji. W prywatnych firmach dostają 20 tys. zł, a ja mogę im zaoferować kilka razy mniej – mówi Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa.

Może oczekiwania samorządowców wkrótce się spełnią.

– Niewykluczone, że będą zniesione limity zarobkowania szefów. Trwają bowiem prace nad ustawą o pracownikach samorządowych. Ministerstwo Pracy nie będzie się temu sprzeciwiać – twierdzi Bożena Wołek.

Na znaczne podwyżki mogą liczyć zatrudnieni w Polskiej Akademii Nauk – wzrosły tam górne limity wynagrodzeń kadry naukowej. Chodzi o dostosowanie zarobków do tych, które oferują szkoły wyższe. Maksymalne wynagrodzenie zasadnicze profesora wynosi więc 10 tys. zł (dotychczas 6 tys. zł). O kilkaset złotych może też wzrosnąć uposażenie bibliotekarza. Zasady wynagradzania w PAN pozostały, ale Ministerstwo Pracy zapowiada, że niebawem się one zmienią.

[srodtytul]Więcej dla politycznych[/srodtytul]

W Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa i gabinetach politycznych premiera i ministrów przewidziano podwyżki o ok. 200 zł.

Nieco wyższe wynagrodzenie zasadnicze otrzymają cywilni pracownicy więziennictwa. Dyrektor biura w Centralnym Zarządzie Służby Więziennej może dostać od 300 do 800 zł więcej, a wychowawca w zakładzie karnym 140 – 200 zł więcej.

Z urzędniczego systemu wynagrodzeń znika większość dodatków: za prace wykonywane w warunkach uciążliwych lub szkodliwych dla zdrowia, dla kierowcy, za znajomość języków obcych.

– Odchodzimy od nich, choć zwykle budzi to sprzeciw związków zawodowych. System ma umożliwiać kształtowanie zakładowej polityki płac. Poza tym upraszcza to wypłatę wynagrodzeń – twierdzi Bożena Wołek.

Funkcję wielu dodatków przejmie tzw. dodatek specjalny. Przysługuje on za okresowe zwiększenie obowiązków, powierzenie dodatkowych zadań, charakter lub warunki pracy.

– To dobre rozwiązanie, bo pozwoli np. na wynagrodzenie osoby, która przygotowywała materiały na potrzeby Unii Europejskiej – ocenia Iwona Szkopińska.

[ramka][b]Kto ma prawo do podwyżki[/b]

- Pracownicy samorządowi w gminach, starostwach i urzędach marszałkowskich oraz w jednostkach organizacyjnych samorządu terytorialnego (np. ośrodkach pomocy społecznej, zakładach komunalnych, urzędach pracy), urzędnicy gabinetów politycznych premiera i ministrów, radcowie Prokuratorii Generalnej Skarbu Państwa, cywilni pracownicy więziennictwa, zatrudnieni w Polskiej Akademii Nauk i Polskim Komitecie Normalizacyjnym (rozporządzenia już weszły w życie, [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/numer.spr?id=269309]DzU nr 73, poz. 428 – 431, 434, 435, 437[/mail]),

- Pracownicy urzędów niebędący członkami służby cywilnej zatrudnieni w niektórych jednostkach państwowej sfery budżetowej (m.in. OHP, zespołach ds. orzekania o niepełnosprawności), pracownicy oświaty niebędący nauczycielami i inni (odpowiednie akty prawne jeszcze nie obowiązują).[/ramka]

Weszło już w życie kilka rozporządzeń umożliwiających przyznanie wyższego wynagrodzenia urzędnikom samorządowym i innym pracownikom budżetówki (zob. ramka).

Wyższe limity obowiązują od 1 stycznia. Oznacza to, że wraz z podwyżkami przyjdą wyrównania.

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów