Czytaj za 9 zł miesięcznie!
Aktualizacja: 03.11.2015 01:00 Publikacja: 03.11.2015 01:00
Foto: 123RF
Po przeprowadzeniu naboru, w którym uczestniczyli cudzoziemcy, wyłoniono pięciu najlepszych kandydatów. Dyrektor generalny urzędu nie zdecydował się jednak na zatrudnienie żadnego z nich, w związku z czym trzeba ponowić nabór na to stanowisko. Czy przeprowadzenie nowego naboru wiąże się z koniecznością ponownego uzyskania zgody szefa Służby Cywilnej na uczestniczenie w nim cudzoziemców?
Nie. Zgodnie z art. 4 pkt 1 ustawy o służbie cywilnej (dalej u.s.c.) zasadą jest, że w służbie cywilnej zatrudnia się osoby będące obywatelami polskimi. Wyjątek od tej zasady przewidziano w art. 5 u.s.c., zgodnie z którym dyrektor generalny urzędu, upowszechniając informacje o wolnych stanowiskach pracy, wskazuje, za zgodą szefa Służby Cywilnej, stanowiska, o które, poza obywatelami polskimi, mogą ubiegać się obywatele Unii Europejskiej, a także obywatele innych państw, którym na podstawie umów międzynarodowych lub przepisów prawa wspólnotowego przysługuje prawo podjęcia zatrudnienia na terytorium Polski. Cudzoziemiec może być zatrudniony tylko na takim stanowisku, na którym wykonywana praca nie polega na bezpośrednim lub pośrednim udziale w wykonywaniu władzy publicznej i funkcji mających na celu ochronę generalnych interesów państwa. W razie potrzeby przeprowadzenia naboru trzeba zatem dokonać analizy opisu stanowiska pracy pod kątem spełnienia przesłanek wynikających z art. 5 u.s.c. W przypadku stwierdzenia ich spełnienia dyrektor generalny urzędu powinien wystąpić do szefa Służby Cywilnej o wyrażenie zgody na publikację ogłoszenia z możliwością ubiegania się o to stanowisko przez osobę nieposiadającą obywatelstwa polskiego. Do wniosku o wyrażenie zgody trzeba dołączyć opis stanowiska pracy wraz z uzasadnieniem (por. poradnik dotyczący przeprowadzania naboru do służby cywilnej, http://bip.kprm.gov.pl). Aby można było zatrudnić cudzoziemca, musi on spełniać rygory selekcyjne określone w art. 4 pkt 2-5 u.s.c., czyli korzystać z pełni praw publicznych, nie być skazanym prawomocnym wyrokiem za umyślne przestępstwo lub umyślne przestępstwo skarbowe, posiadać kwalifikacje wymagane na dane stanowisko i cieszyć się nieposzlakowaną opinią. Cudzoziemiec musi także wykazać się znajomością języka polskiego potwierdzoną zgodnie z rozporządzeniem prezesa Rady Ministrów w sprawie rodzajów dokumentów potwierdzających znajomość języka polskiego przez osoby nieposiadające obywatelstwa polskiego, ubiegające się o zatrudnienie w służbie cywilnej (do takich dokumentów należy m.in. certyfikat poświadczający zdany egzamin z języka polskiego na poziomie średnim ogólnym lub zaawansowanym wydany przez Państwową Komisję Poświadczania Znajomości Języka Polskiego jako Obcego). Nawet zaliczenie cudzoziemca do grona najlepszych kandydatów nie musi jednak prowadzić do jego zatrudnienia, gdyż decyzja w tej sprawie należy do dyrektora generalnego urzędu. W razie niezatrudnienia żadnego z kandydatów konieczne może być przeprowadzenie nowego naboru. Jeżeli będzie on dotyczyć tego samego stanowiska (nie nastąpi zmiana opisu stanowiska), nie jest potrzebna nowa zgoda szefa Służby Cywilnej na uczestniczenie cudzoziemców w tym naborze.
Sąd Okręgowy w Gdańsku udzielił zabezpieczenia roszczeń w postępowaniu grupowym o ustalenie nieważności umów o kredyt konsumencki na zakup pomp ciepła. Bank wypłacił pieniądze sprzedawcom pomp ciepła, choć urządzenia te nie trafiły do ich klientów.
Ostatnie osiem lat to najgorszy okres w historii Trybunału Konstytucyjnego, który został doprowadzony na skraj organizacyjnej i etycznej zapaści. Gorzej zapewne nie będzie, bo to byłoby trudne – twierdzi dr Tomasz Zalasiński, konstytucjonalista.
TSUE orzekł, że rozpoznanie skarg frankowiczów ma nastąpić w rozsądnym terminie i uwzględniać indywidualne zarzuty.
Z końcem 2024 r. wygasa obowiązek gmin zapewnienia lokali zamiennych lokatorom mieszkającym w budynkach wymagających rozbiórki lub remontu. Jeżeli nie będzie zmiany przepisów, obowiązek ten spocznie wyłącznie na właścicielach budynków, którzy ani nie mają na to pieniędzy, ani nie dysponują zasobem lokali zamiennych - alarmuje rzecznik praw obywatelskich.
Bank wspiera rozwój pasji, dlatego miał już w swojej ofercie konto gamingowe, atrakcyjne wizerunki kart płatniczych oraz skórek w aplikacji nawiązujących do gier. Teraz, chcąc dotrzeć do młodych, stworzył w ramach trybu kreatywnego swoją mapę symulacyjną w Fortnite, łącząc innowacyjną rozgrywkę z edukacją finansową i udostępniając graczom możliwość stworzenia w wirtualnym świecie własnego banku.
Mąż przez kilkanaście lat utrzymywał stado krów, które dostał od rodziców. Przy rozwodzie i podziale majątku dorobkowego okazuje się, że stado należy już do wspólnego majątku i trzeba się nim podzielić.
Prezes RM będzie mógł rozporządzeniem wskazać obszar granicy, na którym przez 60 dni nie będzie możliwe przyjmowanie wniosków o ochronę międzynarodową, ograniczone będzie prawo do azylu.
Osiemdziesiąt milionów złotych na godzinę. Tyle w przeliczeniu na złotówki kosztuje wszystkich Rosjan wojna rozpętana przez Putina. Wydatki Kremla na wojnę ustanowiły nowy rekord. Tyle nie wydawał nawet Związek Sowiecki.
Z naszą demokracją jest trochę jak z reprezentacją w piłkę nożną – ciągle w defensywie, a my powtarzamy: „nic się nie stało”.
Aby należycie zabezpieczyć prywatność małoletnich, trzeba uświadamiać nie tylko ich, ale i rodziców oraz nauczycieli, o potencjalnych skutkach publikacji zdjęć.
W poniedziałek Bank Rosji przelał blisko bilion rubli do banków państwowych, aby w ten sposób zapełnić budżet wojskowy Putina. Ale to wciąż za mało. Na zbrodniczą wojnę do końca roku rosyjski reżim potrzebuje dodatkowo 1,5 bln rubli (60 mld zł).
W 2025 roku Ukraina będzie potrzebować około 38 mld dol. finansowania zewnętrznego. To o 3 mld dol. mniej niż w tym roku.
Rentowności polskich papierów skarbowych są już dość wysokie. Mogą one jeszcze wzrosnąć – jednak nie z powodu rzeczywistych problemów gospodarki polskiej, ale z powodu „atmosfery kryzysu” generowanej przez komentatorów lekkomyślnie nadużywających sformułowań o „zagrożeniach stabilności makroekonomicznej”.
Mamy najdroższy Trybunał Konstytucyjny w historii. Roczne wydatki na utrzymanie tej instytucji wzrosły prawie dwukrotnie podczas kadencji Julii Przyłębskiej. To ma się zmienić. Sejm obciął właśnie budżet TK na przyszły rok.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas