Przywrócenie terminu tylko na wniosek zainteresowanego

Prośba o przywrócenie terminu musi być wyraźna i nie można domniemywać jej istnienia. Osoba wnosząca o przywrócenie terminu powinna uprawdopodobnić, że nie dopuściła się nawet lekkiego niedbalstwa.

Publikacja: 19.06.2018 00:01

Przywrócenie terminu tylko na wniosek zainteresowanego

Foto: Fotolia

Zgodnie z art. 58 § 1 kodeksu postępowania administracyjnego (dalej k.p.a.), w razie uchybienia terminu, przywraca się go na prośbę zainteresowanego, jeżeli uprawdopodobni, że uchybienie nastąpiło bez jego winy. Nie przewidziano zatem przywrócenia terminu bez wniosku zainteresowanego, z urzędu. Podkreśla się, że przywrócenie terminu jest instytucją procesową mającą na celu ochronę strony (uczestnika) postępowania przed negatywnymi skutkami uchybienia terminu do podjęcia określonej czynności (por. np. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 19 grudnia 2017 r., sygn. I SA/Wa 812/17, LEX nr 2442266).

Na podstawie art. 58 k.p.a. nie można przywrócić terminu np. do załatwienia sprawy przez organ administracji. Instytucji tej nie stosuje się także do terminów prawa materialnego. Jak wyjaśniono wyroku WSA w Warszawie z 22 stycznia 2008 r. (sygn. VI SA/Wa 1845/07, LEX nr 463923), terminy procesowe dotyczą dokonywania czynności procesowych, które stają się aktualne w toku konkretnego postępowania. Bezskuteczny upływ takiego terminu pozbawia stronę możliwości skutecznego dokonania określonej czynności procesowej (np. wniesienia zażalenia na postanowienie). Natomiast terminem prawa materialnego jest termin, który ogranicza w czasie dochodzenie lub inną realizację praw podmiotowych. Upływ takiego terminu powoduje wygaśnięcie określonego prawa podmiotowego lub brak możliwości jego realizacji. Do terminów prawa materialnego należą m.in. terminy z art. 146 § 1 k.p.a. (dot. uchylenia decyzji w wyniku wznowienia postępowania) czy art. 156 § 2 k.p.a. (dot. stwierdzenia nieważności decyzji).

Przykład:

Załóżmy, że decyzja została wydana z naruszeniem przepisów o właściwości. Zgodnie z art. 156 § 1 pkt 1 k.p.a. stanowi to podstawę do stwierdzenia jej nieważności. Nieważności nie można jednak stwierdzić, jeżeli od dnia doręczenia decyzji upłynęło 10 lat (art. 156 § 2 k.p.a.). Strona nie może uzyskać przywrócenia tego terminu na podstawie art. 58 k.p.a.

Wniosek o przywrócenie terminu

Przywrócenie terminu może nastąpić tylko wtedy, gdy wystąpi o to osoba zainteresowana, przy czym musi to być wyraźna prośba. Sam fakt dokonania określonej czynności po terminie nie może być podstawą do domniemania, że zainteresowany złożył wniosek o przywrócenie terminu (por. m.in. wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego z 2 lutego 2018 r., sygn. II OSK 2929/17, LEX nr 2467380). W wyroku NSA z 3 marca 2008 r. (sygn. I OSK 268/07, LEX nr 401669) podkreślono, że taki wniosek powinien wynikać wprost z wniesionego pisma. Strona (bądź inny uczestnik postępowania) może ubiegać się o przywrócenie terminu, ale takiej decyzji nie może podjąć za nią organ administracji.

Przykład:

Załóżmy, że strona wniosła odwołanie po terminie. Jeżeli nie zawarła w nim (lub w odrębnym piśmie) wniosku o przywrócenie terminu, nie ma podstaw do jego przywrócenia. W razie złożenia pisma po terminie bez wniosku o przywrócenie terminu, brak wniosku nie stanowi braku formalnego pisma, podlegającego usunięciu zgodnie z art. 64 § 2 k.p.a. Jednak w sytuacji, gdy - z uwagi na treść pisma - nie jest jasne czy zawiera ono (czy nie) wniosek o przywrócenie terminu, należy wyjaśnić intencje strony (por. m.in. wyrok WSA w Bydgoszczy z 13 grudnia 2017 r., sygn. II SA/Bd 678/17, LEX nr 2422550).

Wniosek o przywrócenia terminu powinien zostać wniesiony w ciągu 7 dni od ustania przyczyny uchybienia terminowi, przy czym ten 7-dniowy termin nie podlega przywróceniu (por. wyrok NSA z 22 stycznia 2018 r., sygn. II OSK 1476/17, LEX nr 2433840). W art. 58 § 2 k.p.a. zaznaczono, że jednocześnie z wniesieniem wniosku trzeba dopełnić czynności, dla której przewidziany był termin (np. wnieść odwołanie). Zgodnie z wyjaśnieniami zawartymi w wyroku WSA w Łodzi z 23 września 2010 r., sygn. II SA/Łd 694/10, LEX nr 755888) warunek jednoczesności obu tych czynności (czyli złożenia prośby o przywrócenie terminu i dokonania czynności) ma na celu uniknięcie sytuacji, w której organ uwzględnia prośbę, a strona nie dokonuje czynności, dla której przywrócono jej termin.

Nie oznacza to jednak, że np. odwołanie faktycznie musi wpłynąć jednocześnie z wnioskiem o przywrócenie terminu. W wyroku WSA w Warszawie z 26 października 2005 r. (sygn. IV SA/Wa 1351/05, LEX nr 217313) zwrócono uwagę, że omawiany warunek jest spełniony także w sytuacji, gdy odwołanie zostało wniesione wcześniej, czyli wymagana czynność została już dokonana.

Uprawdopodobnienie braku winy

Osoba, która składa wniosek o przywrócenie terminu, ma obowiązek uprawdopodobnić brak swojej winy w uchybieniu terminowi. Wymagane „uprawdopodobnienie" nie oznacza to samo co „udowodnienie". Przyjmuje się, że uprawdopodobnienie jest środkiem zastępczym, słabszym niż dowód i niedającym pewności, lecz jedynie wiarygodność (prawdopodobieństwo) twierdzenia o danym fakcie. Uprawdopodobnienie prowadzi do uzasadnionego przypuszczenia, że dane zdarzenie rzeczywiście miało miejsce (por. m.in. wyrok WSA w Warszawie z 9 lutego 2018 r., sygn. VII SA/Wa 837/17, LEX nr 2477165). Strona (inny uczestnik postępowania) nie może jednak ograniczyć się do gołosłownego podania przyczyny niezachowania terminu, chyba, że ta przyczyna jest powszechnie znana (wyrok NSA z 23 kwietnia 2008 r., sygn. II OSK 472/07, LEX nr 466156).

Zgodnie z wyjaśnieniami zawartymi m.in. w wyroku NSA z 11 kwietnia 2018 r. (sygn. II OSK 2401/17, LEX nr 2480695) brak winy strony zachodzi tylko wtedy, gdy strona (inny uczestnik postępowania) nie mogła usunąć przeszkody, nawet przy użyciu największego w danych warunkach wysiłku. W konsekwencji pojęcie braku winy w niedopełnieniu czynności procesowej w terminie obejmuje istnienie przeszkody nie do przezwyciężenia, czyli siły wyższej.

Oceniając brak winy, organ powinien przyjąć obiektywny miernik staranności, jakiej można wymagać od strony dbającej należycie o swoje interesy. Przy zastosowaniu tego miernika, przywrócenie terminu nie jest dopuszczalne, gdy strona dopuściła się choćby lekkiego niedbalstwa. W wyroku WSA w Olsztynie z 10 kwietnia 2018 r. (sygn. II SA/Ol 181/18, LEX nr 2487177) zwrócono uwagę, że zwolnienie lekarskie (zaświadczenie lekarskie) nie jest przesłanką do przywrócenia uchybionego terminu, gdy nie wynika z niego, że pacjent nie mógł chodzić, a jego stan nie był na tyle ciężki, aby badający go lekarz miał podstawy do natychmiastowego skierowania pacjenta na leczenie szpitalne, czy nakazania, że chory powinien leżeć.

W orzecznictwie do okoliczności, które nie uzasadniają przywrócenia terminu, zaliczono m.in.:

- długotrwałą niedyspozycję zdrowotną (w odróżnieniu od nagłej choroby, która nie pozwala na wyręczenie się inną osobą) – wyrok WSA w Warszawie z 19 września 2007 r. (sygn. VIII SA/Wa 408/07, LEX nr 383769),

- wyjazdy z miejsca zamieszkania (wyrok NSA w Gdańsku z 13 października 1999 r., sygn. I SA/Gd 933/99, LEX nr 44254),

- urlop (spowodowany chorobą dziecka) jedynego pracownika zajmującego się wypełnianiem wniosków określonego rodzaju (wyrok NSA z 13 grudnia 2017 r., sygn. II GSK 2857/17, LEX nr 2428541),

- zaginięcie pisma (poza oczywistymi przypadkami działania siły wyższej) – wyrok NSA w Warszawie z 16 listopada 1999 r. (sygn. I SA 674/99, LEX nr 47279),

- brak energii elektrycznej, uniemożliwiający sporządzenie odwołania na komputerze, skoro odwołanie może zostać sporządzone odręcznie (wyrok NSA z 29 września 2017 r., sygn. I OSK 2519/16, LEX nr 2450767) czy

- uchybienie terminowi z winy pełnomocnika (m.in. wyrok NSA z 2 lutego 2018 r., sygn. II OSK 3049/17, LEX nr 2467381).

Przykład:

Załóżmy, że strona ustanowiła pełnomocnika, w związku z czym decyzja w jej sprawie została doręczona pełnomocnikowi (art. 40 § 2 k.p.a.). Gdyby pełnomocnik nie wniósł odwołania w terminie i nastąpiło to z jego winy, to strona nie uzyska przywrócenia terminu do wniesienia odwołania podnosząc, że uchybienie miało miejsce nie z jej winy, tylko z winy pełnomocnika. Gdyby natomiast pełnomocnik uchybił terminowi do wniesienia odwołania bez swojej winy, to oczywiście termin może zostać przywrócony.

Anna Puszkarska, radca prawny

Podstawa prawna: art. 57-59 ustawy z 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (tekst jedn. DzU z 2017 r. poz. 1257 ze zm.)

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów