Do redakcji „Rz” napływają liczne pytania urzędników samorządowych dotyczące tej kwestii. Niestety, nie możemy dać jednoznacznej, uniwersalnej odpowiedzi. Powód jest prosty: zarówno w orzecznictwie, jak i doktrynie można się spotkać z różnymi opiniami.
Całe zamieszanie wynika z art. 46 ust. 4a [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=1C347FC704ABDFDA39589E3524250D41?id=247401]prawa zamówień publicznych[/link]. [b]Nakazuje on zatrzymywać wadium, jeśli wykonawca nie uzupełni na wezwanie brakujących lub wadliwych dokumentów, chyba że nastąpi to z przyczyn nieleżących po jego stronie[/b]. Przepis ten nie daje jednoznacznej odpowiedzi, co powinien zrobić urząd, gdy wykonawca zareaguje na wezwanie i złoży nowy dokument, ale nadal zawierający błędy.
„Jedno z zadań w wykazie dołączonym do oferty nie odpowiada swą wartością przedmiotowi zamówienia. Wezwaliśmy firmę do uzupełnienia. Złożyła ona nowy wykaz, w którym podała inne zadania, ale również na niższe niż wymagane kwoty. Czy powinniśmy zatrzymać jej wadium?” – pyta jeden z czytelników.
[srodtytul]Część wyroków: oddać wadium[/srodtytul]
Część prawników dochodzi do wniosku, że w takiej sytuacji wadium nie powinno być zatrzymywane. Dlaczego? Chodzi o to, że przepis mówi o sytuacji, w której wykonawca „nie złożył” dokumentów. A z inną sytuacją mamy do czynienia, jeśli je złożył (czyli zareagował na wezwanie do uzupełniania), ale nadal nie potwierdzają one spełnienia warunków.