Aktualizacja: 26.05.2019 15:18 Publikacja: 26.05.2019 07:15
Foto: Fotolia
Najnowszy felieton sędziego Mariusza Królikowskiego („Między Scyllą a Charybdą"), nie stanowił dla mnie niespodzianki co do tematu i wniosków. Znam bowiem punkt widzenia autora. Odwołując się do dylematu Odyseusza, opisał konflikt między koniecznością sprawnej obsady stanowisk w sądach a zastrzeżeniami prawnymi, jakie nadal istnieją w sferze prawnej, dezawuując te ostatnie. Konkludował, że może nie wszystko było legalne, ale trzeba się z tym pogodzić na zasadzie „wyboru mniejszego zła".
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej będzie reprezentować Polskę w kontaktach z Komisją Europejską i unijnym...
Wydział Spraw Wewnętrznych Prokuratury Krajowej wystąpił w środę do Izby Odpowiedzialności Zawodowej SN o zezwol...
Ministerstwo Sprawiedliwości wycofuje się z likwidacji Izby Odpowiedzialności Zawodowej w Sądzie Najwyższym - in...
Zdającego na prawo jazdy nie można oblać za to, że przy ruszaniu z miejsca nie obejrzał się i nie spojrzał przez...
Kandydującego w wyborach prezydenckich z poparciem PiS Karola Nawrockiego do sądu za naruszenie dóbr osobistych...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas