Rz: Jakie sprawy wpływają najczęściej do sądów administracyjnych?
Janusz Trzciński: Podatkowe. Stanowiły około 35 proc. z prawie 67 tys. skarg załatwionych w 2007 r. przez wojewódzkie sądy administracyjne. Sądy rozpoznały prawie 22,3 tys. takich spraw. W co trzeciej przyznały rację skarżącym. Ale np. w sprawach o VAT, o podatek dochodowy od osób fizycznych i podatek od nieruchomości uwzględniły 22 – 24 proc. skarg, w CIT – 31 proc., a w akcyzowym prawie 63 proc. Nasuwa się refleksja, że przepisy dotyczące akcyzy są pisane byle jak i są nastawione na fiskalizm. Sygnalizowaliśmy to już, niestety, bezskutecznie, Ministerstwu Finansów.
Jakie jeszcze sprawy trafiają do wojewódzkich sądów administracyjnych?
Związane z budownictwem to około 10 proc. wszystkich. Obrót towarami z zagranicą i należności celne – 6 proc. Poza tym zagospodarowanie przestrzenne, ochrona środowiska, wywłaszczenia i zwrot nieruchomości, gospodarka mieniem państwowym i komunalnym, drogi publiczne i ruch drogowy.
Czy jest ich więcej, czy mniej niż w ubiegłych latach?