Prawo nie zwalnia sędziów od myślenia

Obywatele niezadowoleni z krajowych sądów coraz częściej szukają ratunku w Strasburgu – i wygrywają

Publikacja: 08.10.2008 08:04

Prawo nie zwalnia sędziów od myślenia

Foto: Fotorzepa, Seweryn Sołtys

Sąd powinien traktować obywatela poważnie i z szacunkiem – to główne przesłanie spotkania prawników (sędziów, prokuratorów, adwokatów), które odbyło się wczoraj w Sądzie Najwyższym.

I choć tytuł konferencji brzmiał „Sąd przyjazny obywatelowi”, najwięcej czasu poświęcono sytuacjom, które przeczą takiemu twierdzeniu. Barier w dostępie do sądu jest wiele.

– Pewne formalne rygory muszą istnieć, ale kiedy stają się one barierą, nie można nad nimi przechodzić do porządku – mówiła prof. Ewa Łętowska. Dodała też, że 85 proc. problemów, z którymi ludzie zwracają się do Trybunału Konstytucyjnego w formie skarg, sądy mogłyby załatwić same. Kiedy obywatel nie radzi sobie sam, szuka pomocy w różnych instytucjach, m.in. w Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka. Tam najczęściej trafiają skargi na: zbyt długie procesy (tzw. puste terminy), nieskuteczność skargi na opieszały sąd (nawet jeśli przyznaje się rację obywatelowi, to na pieniężną rekompensatę trudno liczyć) czy zmiany właściwości sądów tak częste, że im samym trudno ustalić, kto ma się sprawą zająć.

– Bywają też skargi na nierzetelność postępowania – mówił Adam Bodnar z fundacji. Ludzie skarżą się na nieprzygotowanie sędziów do rozprawy czy rozpaczliwe szukanie przez nich argumentów, by proces odroczyć. Ludzie, którzy nie mają kontaktu z prawem, mają także ogromny problem ze zrozumieniem uzasadnień wyroków, nawet tych ustnych. Na listę skarg trafiły także sprawy aresztowe.

– O przedłużeniach tymczasowych aresztowań decydują sędziowie seryjnie (kilkanaście takich spraw na jednej wokandzie), stąd i marna jakość uzasadnień takich postanowień – twierdzi Adam Bodnar. – Bywa, że obywatele skarżą się też na stronniczość sędziów. To nic innego jak tzw. syndrom małego miasteczka – wszyscy się znają, więc pojawia się zarzut, że sąd będzie nieobiektywny. Do fundacji zgłaszają się też ludzie, którzy nie wierzą w powodzenie postępowania zażaleniowego w miastach, w których sądy rejonowy i okręgowy mieszczą się w jednym budynku.

Trudno uwierzyć, ale są też skargi na brak kultury osobistej sędziów – przychodzą na salę niepunktualnie, krzyczą na świadków czy bez uzasadnienia oddalają wszystkie wnioski.

Niezadowoleni obywatele skarżą się też do Strasburga.

– [b]W sprawach o przewlekłość i czas trwania tymczasowych aresztowań jesteśmy europejskimi liderami[/b] – informowała Magdalena Krzyżanowska-Mierzewska z Trybunału w Strasburgu. W latach 1999 – 2007 245 wyroków dotyczyło właśnie przewlekłości. Nie lepiej jest z aresztami. Tylko w 2008 r. na 111 wyroków 47 dotyczyło zbyt długich aresztów. Wiadomo też, że Strasburgowi nie do końca podobają się nasze przepisy regulujące postępowanie w sprawie skargi na opieszały sąd. Już kilka razy zwrócił nam uwagę, że obywatel skarżący się na leniwy sąd musi mieć prawo kwestionować także czas trwania postępowania przygotowawczego (dziś jest to niemożliwe).

Druga część spotkania poświęcona była temu, co zrobić, aby więcej takich skarg nie było albo zdarzały się dużo rzadziej.

Coraz lepiej (w całym kraju) funkcjonują punkty przyjęć interesantów. Łatwo w nich sądowym petentom zdobyć szczegółowe informacje o tym, co i gdzie mogą załatwić.

Sporo miejsca poświęcono też relacjom sądy – dziennikarze. Wszyscy byli zgodni, że rzetelna informacja dla mediów oznacza tyle, że w świat pójdą informacje sprawdzone i prawdziwe. Duża w tym rola rzeczników prasowych w sądach, którzy powinni być łatwo dostępni dla dziennikarzy.

[link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2008/10/08/prawo-nie-zwalnia-sedziow-od-myslenia/][b]Skomentuj artykuł[/b][/link]

Sąd powinien traktować obywatela poważnie i z szacunkiem – to główne przesłanie spotkania prawników (sędziów, prokuratorów, adwokatów), które odbyło się wczoraj w Sądzie Najwyższym.

I choć tytuł konferencji brzmiał „Sąd przyjazny obywatelowi”, najwięcej czasu poświęcono sytuacjom, które przeczą takiemu twierdzeniu. Barier w dostępie do sądu jest wiele.

Pozostało jeszcze 89% artykułu
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: język polski. Odpowiedzi i arkusze CKE
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura 2025: matematyka - poziom podstawowy. Odpowiedzi
Zawody prawnicze
Stowarzyszenia prawnicze chcą odwołania Adama Bodnara. Wnioskują do prezydenta
ZUS
Obniżki składki zdrowotnej na razie nie będzie. Niektóre firmy zapłacą więcej
Matura i egzamin ósmoklasisty
Matura i egzamin ósmoklasisty 2025 z "Rzeczpospolitą" i WSiP
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku