Słów kilka o zasadzie wybieralności sędziów do KRS

Ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa ogranicza uprawnienia sędziów powszechnych w wyborach do Rady – pisze sędzia Sądu Rejonowego w Olsztynie

Publikacja: 16.03.2010 03:50

Słów kilka o zasadzie wybieralności sędziów do KRS

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek JD Jerzy Dudek

Red

W swojej 20-letniej historii Krajowa Rada Sądownictwa nie dostrzegała problemu reprezentatywności wybieranych do niej sędziów powszechnych. Tymczasem ustawa z 27 lipca 2001 r. o KRS ogranicza uprawnienia sędziów powszechnych w wyborach do Rady, kształtuje je w sposób odmienny, niż przewiduje to konstytucja. Od nowych członków będzie zatem zależało, czy KRS podejmie uchwałę o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności art. 7 ust. 3 i 4, art. 8 ust. 1 i 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=89D68750674F40A81E94247FE063A8E7?id=339921]ustawy o KRS[/link] z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 konstytucji jako naruszających zasadę wybieralności sędziów, czy też nadal będzie tolerowała stan obecny.

Ustawa stanowi, iż wyboru sędziów powszechnych dokonują: zebranie przedstawicieli sędziów sądów apelacyjnych oraz odrębne zebranie przedstawicieli pozostałych sędziów powszechnych.

[srodtytul]Po co ograniczać[/srodtytul]

Sędziowie sądów apelacyjnych wybierają sędziów wyłącznie spośród swojego grona, a pozostali sędziowie powszechni spośród sędziów sądów okręgowych i rejonowych. Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 18 lipca 2007 r. [b](sygn. K 25/07)[/b], w którym stwierdził niekonstytucyjność innego ograniczenia sędziów w wyborach do Rady, wskazał art. 187 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=5A27925389CB7A3FE41EAB5B6FFC2820?id=77990]konstytucji[/link] jako wzorzec kontroli ustawy o KRS. W uzasadnieniu wyroku podnosił, iż „konstytucja wprowadziła – w odróżnieniu od wcześniejszych przepisów ustrojowych – konstytucyjne reguły dotyczące składu Rady, określiła kadencję jej członków oraz sposób ich powoływania i wybierania. (…) Konstytucja w art. 187 ust. 1 pkt 2 reguluje bezpośrednio zasadę wybieralności sędziów do KRS, decydując w ten sposób o strukturze osobowej Rady. Określa, że członkami KRS mogą być sędziowie wybierani przez sędziów, nie wskazując żadnych dodatkowych cech, które warunkowałyby ich członkostwo w Radzie. Wybór jest dokonywany spośród czterech (…) grup sędziów”, tj. Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, administracyjnych i wojskowych.

[wyimek]Ustawodawca wprowadził ograniczenia nieprzewidziane w konstytucji [/wyimek]

Wbrew normie konstytucyjnej ustawodawca wprowadził zaś wybory spośród pięciu odrębnych grup sędziów, dzieląc sędziów powszechnych na dwie grupy. Naruszył tym samym konstytucyjną procedurę wyboru członków KRS.

Trybunał stwierdził ponadto, iż „na poziomie konstytucyjnym nie przewidziano ograniczenia, aby któryś z sędziów (…) nie mógł wybierać lub nie mógł być wybranym do składu KRS”.

Odnosząc się zaś do treści art. 187 ust. 4 konstytucji, który stanowi, że ustrój, zakres działania i tryb pracy Rady oraz sposób wyboru jej członków określa ustawa, Trybunał wypowiedział się, że „ustawodawca zwykły (…) nie ma prawa do ustanawiania dodatkowych reguł, który z sędziów może się ubiegać o wybór do Rady i może być do Rady wybrany, a który ma być tego prawa pozbawiony”.

[srodtytul]Poza konstytucją[/srodtytul]

Ustawodawca wprowadził ograniczenia nieprzewidziane na poziomie konstytucyjnym, niewynikające z podziału sędziów na cztery grupy. Sędzia powszechny został bowiem pozbawiony prawa wybierania i bycia wybieranym odpowiednio w grupie sędziów sądów apelacyjnych albo w grupie pozostałych sędziów powszechnych, jeśli do niej nie przynależy. Regulacja ustawowa wykracza zatem poza delegację zawartą w art. 187 ust. 4 konstytucji. Zasada wybieralności sędziów ma również zastosowanie do sędziów sądów rejonowych i okręgowych – mających uprawnienia do wybierania i bycia wybieranymi do KRS, ale ograniczone w porównaniu z uprawnieniami sędziów sądów apelacyjnych. Stwierdzenie niekonstytucyjności wskazanych przepisów ustawy o KRS powinno zatem otworzyć drogę do regulacji przestrzegającej zasady, iż sędzia dysponuje równym głosem, bez ustanawiania dodatkowych reguł, niemających konstytucyjnego upoważnienia.

W swojej 20-letniej historii Krajowa Rada Sądownictwa nie dostrzegała problemu reprezentatywności wybieranych do niej sędziów powszechnych. Tymczasem ustawa z 27 lipca 2001 r. o KRS ogranicza uprawnienia sędziów powszechnych w wyborach do Rady, kształtuje je w sposób odmienny, niż przewiduje to konstytucja. Od nowych członków będzie zatem zależało, czy KRS podejmie uchwałę o wystąpieniu do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności art. 7 ust. 3 i 4, art. 8 ust. 1 i 2 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=89D68750674F40A81E94247FE063A8E7?id=339921]ustawy o KRS[/link] z art. 187 ust. 1 pkt 2 i ust. 4 konstytucji jako naruszających zasadę wybieralności sędziów, czy też nadal będzie tolerowała stan obecny.

Pozostało 81% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów