Reklama

Sędzia z loginem, hasłem i po autoryzacji

Polskie sądy muszą pilnować bezpieczeństwa przy dostępie do baz danych o przestępczości międzynarodowej

Publikacja: 31.03.2010 04:40

Sędzia z loginem, hasłem i po autoryzacji

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Chodzi o System Informacyjny Schengen (SIS) i System Informacji Wizowej (VIS), a właściwie możliwość korzystania z ich baz danych. O tym, jak z nich korzystać, zdecydował minister sprawiedliwości, nowelizując regulamin funkcjonowania sądów powszechnych. Nowe przepisy jutro wchodzą w życie ([link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=343684]DzU nr 40, poz. 232[/link]).

A wszystko to za sprawą przystąpienia przez Polskę do strefy Schengen (wrzesień 2007 r.).

Informacje z obu baz mają służyć zwalczaniu przestępczości międzynarodowej. Teraz uzupełniono tryb procedowania, gdy miejsce pobytu osoby objętej europejskim nakazem aresztowania nie jest znane, a istnieje podejrzenie, że przebywa na terenie państwa uczestniczącego w SIS. Jak pokazała praktyka, szybkie dokonanie wpisu zwiększa szansę na zatrzymanie osoby ściganej i realizację ENA.

Często bowiem adres, który miał sąd, okazywał się nieaktualny albo sprawca uciekał. Teraz się to zmieni. Państwo poszukujące wyśle w formie zapisu elektronicznego odpis nakazu bezpośrednio na adres poczty elektronicznej Biura SIRENE (obsługuje SIS), skąd szybko trafi do SIS. W takim wypadku niepotrzebne już będzie uruchamianie poszukiwań międzynarodowych. Ruszą one dopiero wówczas, gdy adres poszukiwanego nie będzie sądowi czy prokuraturze znany.

O bezpieczny dostęp do bazy danych SIS muszą zadbać prezesi sądów. Ci z okręgu powinni wyznaczyć przynajmniej jednego (najlepiej jednak kilku) odpowiedzialnego za całodobowe kontakty z Biurem SIRENE, który na dyżurach musi mieć włączony telefon komórkowy oraz pocztę elektroniczną. Wszystko po to, by możliwa była jak najszybsza wymiana informacji pomiędzy sądami. Wymiana informacji i ich uzupełnianie muszą się odbywać bardzo ostrożnie.

Reklama
Reklama

Dostęp do danych SIS będą miały wyłącznie uprawnione osoby.

To znaczy takie, które otrzymały na wniosek prezesa sądu od ministra sprawiedliwości indywidualny login i hasło niezbędne do ich uwierzytelnienia w systemie.

Aby cała procedura miała sens, informacje zawarte w bazach muszą być stale aktualizowane. Kto za to odpowie? Sędzia referent sprawy. To jego obowiązkiem będzie wyrzucanie danych nieaktualnych i dopisywanie najnowszych. Raz na trzy miesiące będzie musiał skontrolować akta spraw, w których zostały dokonane wpisy.

[ramka][b][link=http://blog.rp.pl/goracytemat/2010/03/30/sedzia-z-loginem-haslem-i-po-autoryzacji/]Skomentuj ten artykuł[/link][/b][/ramka]

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama