Sędziowie nie będą już przyznawać sobie wynagrodzeń za nadgodziny

Sędziowie już nie będą mogli przyznawać sami sobie wynagrodzeń za nadgodziny.

Publikacja: 18.11.2015 06:55

Sędziowie nie będą już przyznawać sobie wynagrodzeń za nadgodziny

Foto: 123RF

Za sprawą noweli procedury karnej, która dziś wchodzi w życie, minister sprawiedliwości będzie mógł przystąpić jako tzw. interwenient uboczny (osoba mająca interes prawny w rozstrzygnięciu danej sprawy) do procesów, w których sędziowie dochodzą roszczeń np. za nadgodziny czy kilometrówki.

Minister nie musi wykazywać interesu prawnego. To wyjątek wśród wszystkich innych interwenientów. Na tym nie koniec przywilejów. O tym, czy inni interwenienci wezmą udział w procesie, decyduje sąd, w odniesieniu do ministra sąd nie ma nic do powiedzenia.

Zmiana była konieczna, bo resort sprawiedliwości źle ocenił dotychczasową sądową praktykę. Prowadziła ona do tego, że sędziowie występowali o podwyżkę wynagrodzenia do własnego sądu, bo prezesi nie prowadzili należytej polemiki z pozywającymi.

Mało tego: są nawet sędziowie, którzy pieniądze za nadgodziny przyznają samym sobie. Po zmianie minister dostanie szansę na przypilnowanie budżetu. Od dziś może przystąpić do sprawy w każdym jej stanie i na każdym etapie aż do zamknięcia rozprawy w drugiej instancji.

Nowe uprawnienia ministra bardzo się nie podobają sędziom. Argumentują oni, że w takim razie np. w sprawach z pozwu nauczycieli o ich pensje powinno się dopozywać do sprawy ministra edukacji, a lekarzy – ministra zdrowia.

podstawa prawna: nowela procedury karnej z 11 września 2015 r. DzU z 3 listopada 2015 r., poz 1781

Internet i prawo autorskie
Bruksela pozwała Polskę do TSUE. Jest szybka reakcja rządu Donalda Tuska
Prawnicy
Prokurator z Radomia ma poważne kłopoty. W tle sprawa katastrofy smoleńskiej
Sądy i trybunały
Nagły zwrot w sprawie tzw. neosędziów. Resort Bodnara zmienia swój projekt
Prawo drogowe
Ten wyrok ucieszy osoby, które oblały egzamin na prawo jazdy
Dobra osobiste
Karol Nawrocki pozwany za książkę, którą napisał jako Tadeusz Batyr