Taki wniosek płynie z postanowienia Sądu Najwyższego (sygn. akt II UO 1/15) dotyczącego wyłączenia od orzekania wszystkich sędziów Sądu Apelacyjnego we Wrocławiu.
Sprawa dotyczyła sporu pomiędzy Wyższą Szkołą Bankową we Wrocławiu i wykładowcy tej uczelni z miejscowym oddziałem Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
W związku z wniesioną apelację organu rentowego, wszyscy sędziego Sądu Apelacyjnego złożyli wnioski o wyłączenie ich od rozpoznawania tej sprawy, oświadczając, że odwołujący w tej sprawie jest sędzią tego sądu, znanym im osobiście, co ich zdaniem mogłoby wywoływać wątpliwości co do bezstronności.
Sprawa wyłączenia podlegała rozpoznaniu przez Sąd Najwyższy jako sąd przełożony nad Sądem Apelacyjnym.
W postanowieniu z 10 marca 2015 r. SN zdecydował o wyłączeniu. W uzasadnieniu wskazano, że „nawet stosunki wyłącznie służbowe w stosunkowo niewielkiej przecież instytucji, jaką jest Sąd Apelacyjny we Wrocławiu, mogą ze względu na osobistą znajomość oraz osobisty charakter kontaktów zostać uznane za stosunki tego rodzaju, że wywołają w odbiorze zewnętrznym uzasadnioną wątpliwość co do bezstronności sędziów".