Wzywają Prokuraturę Krajową do działania. "Kolejny skandal w neoKRS"

W najnowszym stanowisku Krajowa Rada Sądownictwa wyraziła "głębokie zaniepokojenie działaniami Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych". Senator i członek KRS Krzysztof Kwiatkowski określił na platformie X oświadczenie Rady „skandalem”.

Publikacja: 12.01.2024 08:09

Krajowa Rada Sądownictwa

Krajowa Rada Sądownictwa

Foto: rp.pl / Paweł Rochowicz

W stanowisku z czwartku 11 stycznia wskazano, że „Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SSN Piotr Prusinowski przyjął bezpośrednio od Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej – z pominięciem biura podawczego –– odwołania od postanowień w przedmiocie wygaśnięcia mandatu poselskiego posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, i z naruszeniem przepisu art. 26 § 1 pkt 11 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym zaniechał czynności wynikających z § 76 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 lipca 2022 r. Regulamin Sądu Najwyższego, polecając rejestrację odwołań w niewłaściwej izbie (Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych), wbrew woli osób poszukujących ochrony sądowej. Pominięcie biura podawczego zaburzyło kolejność wpływu spraw do izby, co w świetle § 80 pkt 1 Regulaminu Sądu Najwyższego miało wpływ na przydział sprawy do referatu konkretnego sędziego, a w konsekwencji doprowadziło do ręcznego sterowania i wyznaczenia składu orzekającego”.

"Działania mogą wywołać niepokoje społeczne"

Zdaniem KRS, działania Prezesa Sądu Najwyższego kierującego pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych „godzą w autorytet Sądu Najwyższego i podważają zaufanie obywateli do tego Sądu, poddając w wątpliwość w oczach opinii publicznej niezależność oraz apolityczność Sądu Najwyższego oraz niezawisłość orzekających w nim sędziów”. Jak dodano „powyższe działania mogą wywołać niepokoje społeczne i podważyć zaufanie obywateli do Państwa i jego instytucji”.

W stanowisku KRS wzywa wszystkie organy państwa do zaniechania działań godzących w powagę sądów, kwestionujących umocowanie sędziów i sądów w Rzeczypospolitej Polskiej. Jednocześnie Rada wezwała Prokuraturę Krajową do podjęcia działań zmierzających do wyjaśnienia wszystkich okoliczności sprawy.

Senator i członek KRS Krzysztof Kwiatkowski określił na platformie X oświadczenie Rady „skandalem”. - Kolejny skandal w neoKRS. Rada przyjęła stanowisko, „stojąc na straży niezależności sądów„. Po co?! Żeby zaatakować prezesa Izby Pracy SN prof. Prusinowskiego, że ”jego działania godzą w autorytet Sądu Najwyższego". Wyrafinowane poczucie humoru neosędziów” - skomentował.

Przypomnijmy, iż w środę skład Izby Pracy Sądu Najwyższego nie uwzględnił odwołania Mariusza Kamińskiego od wygaszenia jego mandatu posła przez marszałka Sejmu. Jednocześnie stwierdzono, że orzeczenie Izby Kontroli Nadzwyczajnej w tej sprawie nie ma mocy prawnej, ponieważ nie ma ona statusu sądu.

Orzeczenie Izby Pracy SN oznacza, iż Mariusz Kamiński nie ma już statusu posła. Wcześniej inną decyzję podjęła Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych. Sędzia Bohdan Bieniek w ustnym uzasadnieniu stwierdził jednak, że „Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych nie ma statusu niezawisłego i bezstronnego sądu, a zatem jej wypowiedzi nie są aktami stosowania prawa”.

Czytaj więcej

Izba Pracy SN podjęła decyzję ws. mandatu Mariusza Kamińskiego

W stanowisku z czwartku 11 stycznia wskazano, że „Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Pracy i Ubezpieczeń Społecznych SSN Piotr Prusinowski przyjął bezpośrednio od Marszałka Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej – z pominięciem biura podawczego –– odwołania od postanowień w przedmiocie wygaśnięcia mandatu poselskiego posłów na Sejm Rzeczypospolitej Polskiej Mariusza Kamińskiego oraz Macieja Wąsika, i z naruszeniem przepisu art. 26 § 1 pkt 11 ustawy z dnia 8 grudnia 2017 roku o Sądzie Najwyższym zaniechał czynności wynikających z § 76 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej z dnia 14 lipca 2022 r. Regulamin Sądu Najwyższego, polecając rejestrację odwołań w niewłaściwej izbie (Izbie Pracy i Ubezpieczeń Społecznych), wbrew woli osób poszukujących ochrony sądowej. Pominięcie biura podawczego zaburzyło kolejność wpływu spraw do izby, co w świetle § 80 pkt 1 Regulaminu Sądu Najwyższego miało wpływ na przydział sprawy do referatu konkretnego sędziego, a w konsekwencji doprowadziło do ręcznego sterowania i wyznaczenia składu orzekającego”.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Paliwo będzie droższe o 50 groszy na litrze, rachunki za gaz o jedną czwartą
Praca, Emerytury i renty
Krem z filtrem, walizka i autoresponder – co o urlopie powinien wiedzieć pracownik
Podatki
Wykup samochodu z leasingu – skutki w PIT i VAT
Nieruchomości
Jak kwestionować niezgodne z prawem plany inwestycyjne sąsiada? Odpowiadamy
Materiał Promocyjny
Mity i fakty – Samochody elektryczne nie są ekologiczne
Nieruchomości
Wywłaszczenia pod inwestycje infrastrukturalne. Jakie mamy prawa?