Debatę zorganizowano w ramach OEES Talks, a w jej trakcie Bogusław Chrabota, redaktor naczelny Grupy Gremi Media, rozmawiał z Mariuszem Rzeczkowskim, dyrektorem Departamentu Strategii, Innowacji i Współpracy Międzynarodowej Totalizatora Sportowego, a także z Beatą Guzik, mecenas i Director EU Public Affairs Lawyer w Vlaemmnick.law.
Na wstępie dyskusji przypomniano, że Totalizator Sportowy powstał zaraz po II wojnie światowej z jasno określoną misją: odbudować zniszczoną infrastrukturę sportową. Po siedmiu dekadach działalności – jak podkreślił Mariusz Rzeczkowski, dyrektor Departamentu Strategii, Innowacji i Współpracy Międzynarodowej spółki – misja ta pozostaje niezmieniona. – Z każdej złotówki przeznaczanej na gry liczbowe 19 groszy trafia na fundusze celowe wspierające sport, kulturę, zdrowie i społeczeństwo obywatelskie – przypomniał Rzeczkowski.
W 2024 r. łączna kwota danin i podatków odprowadzonych przez Totalizator do budżetu państwa wyniosła prawie 5 mld zł. To liczby, które – jak zauważył Bogusław Chrabota – wciąż zaskakują wielu obywateli, nieświadomych realnej skali tej części finansów publicznych.
Rzeczkowski zwrócił przy tym uwagę, że pomoc operatora wykracza poza ustawowe obowiązki. – Realizujemy projekty sponsoringowe w obszarze sportu i kultury nie po to, aby maksymalizować wizerunek marek, ale by podtrzymać aktywności, które bez naszego wsparcia w ogóle by nie powstały – wyjaśniał. To wsparcie dotyczy zarówno dużych instytucji kultury, jak i pojedynczych sportowców, którzy dzięki sponsoringowi mogą kontynuować kariery.
Jak przypomniała mecenas Beata Guzik, monopol państwowy w zakresie gier losowych jest w Europie rozwiązaniem powszechnym. – To model, który pozwala państwu kontrolować rynek i chronić zdrowie publiczne – zaznaczyła, przywołując przykłady Norwegii, Belgii, Francji i Portugalii. W wielu krajach loterie od stuleci finansowały cele społeczne.