W czwartek Rada Ławnicza SN wydała ławnikom rekomendacje dotyczące zasiadania w Izbie Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych i Izbie Odpowiedzialności Zawodowej. Uchwałę z zaleceniami oparła na dwóch ekspertyzach: prof. Wojciecha Sadurskiego i dr hab. Agnieszki Bień-Kacały. Jak mówi szef rady dr Andrzej Kompa, obie potwierdzają wątpliwości prawne ławników co do legalności tych dwóch izb.
Jednak zdaniem rzecznika Sądu Aleksandra Stępkowskiego, "uchwała taka stanowi formę wywarcia presji na ławników i stanowi ingerencję w sferę ich niezawisłości". Ocenia, że "przedwyborczy kontekst, w którym ogłoszono to stanowisko każe zadać pytanie o apolityczność osób wywierających tego typu presję na pozostałych ławników". - Dodatkowo wątpliwości w tym względzie wzmacnia obecność wśród formułujących te zalecenia osoby, która została formalnie odsunięta od orzekania w związku z publicznym manifestowaniem swoich poglądów politycznych w sposób uchybiający powadze sądu, co zaowocowało formalnym wnioskiem o jej odwołanie z funkcji ławnika - tłumaczy.
Rzecznik SN konkluduje, że stanowisko zajęte przez radę potwierdza wątpliwości, jakie prezes Manowska miała w kwestii spełniania ustawowych kryteriów przez znaczną część ławników. - Tym większe wyrazy uznania należą się tym ławnikom, którzy zamiast dokonywać politycznych manifestacji, rzetelnie wywiązują się ze swoich orzeczniczych obowiązków - podsumowuje Aleksander Stępkowski.
Inaczej na sprawę patrzy szef Rady Ławniczej. Ocenia, że przygotowane ekspertyzy potwierdziły wątpliwości ławników "dotyczące statusu sędziów powołanych z udziałem neo-KRS". - W świetle prawa polskiego jest pozbawiona przymiotów niezbędnych do pełnienia swojej konstytucyjnej funkcji. Podkreślamy, że wskazane wady statusu izb i sędziów w nich zasiadających rzutują na wszystkie wydane w nich orzeczenia – wskazuje Andrzej Kompa.
Czytaj więcej
Czy skład orzekający Sądu Najwyższego z udziałem ławnika, można uznać za sąd w rozumieniu traktatowym - tego dotyczy pytanie zadane unijnemu trybunałowi przez jednego z nowych sędziów SN.