Posiedzenie w tej sprawie było tajne. Prokuratura Krajowa chciała postawić Piotrowi Raczkowskiemu zarzut przekroczenia uprawnień.

Czytaj więcej

IOZ SN: Zarzuty dla sędziego Raczkowskiego bezpodstawne

Chodzi o to, że w 2016 r. zniósł on klauzulę tajności z archiwalnych akt z lat 90. XX w. związanych z aferą szpiegowską. Sędzia miał rzekomo przystać na odtajnienie akt bez zgody ABW. To, zdaniem prokuratury, pozwoliło zapoznać się z aktami osobom nieuprawnionym – dziennikarzom, którzy opisali, że Antoni Macierewicz miał na początku lat 90. jako szef MSW uniemożliwić polskiemu kontrwywiadowi przeprowadzenie akcji wobec rosyjskiego szpiega. Historię opisali Anna Gielewska i Marcin Dzierżanowskiego w „Antoni Macierewicz. Biografia nieautoryzowana”. Sędzia Raczkowski krytykuje obecne władze i uznawał, że ta sprawa jest zemstą na nim.

W pierwszej instancji IOZ nie uchyliła mu immunitetu. We wtorek Izba podtrzymała swoją decyzję.

Sygnatura akt: II ZIZ 24/22