Ta sprawa jest jedną z wielu w TSUE dotyczących niezawisłości sądownictwa i stanu praworządności w Polsce. Wniosek prejudycjalny do Trybunału wysłał Krystian Markiewicz, sędzia Sądu Okręgowego w Katowicach i prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich "Iustitia" oraz sędzia Waldemar Żurek z Sądu Okręgowego w Krakowie, były rzecznik prasowy tzw. starej KRS.
Obaj sędziowie zasiadają w składach prowadzących postępowania w sprawach umów o kredyt konsumencki. Ich zaniepokojenie budzi fakt, że w składach tych są też osoby powołane na sędziego bez rekomendacji samorządu sędziowskiego, na podstawie rekomendacji upolitycznionej neoKRS. Dlatego sędziowie zwracają się do TSUE o stanowisko, czy skoro "obecna KRS wybrana sprzecznie z polskimi przepisami konstytucyjnymi i ustawowymi nie jest organem niezależnym i nie zasiadają w niej przedstawiciele środowiska sędziowskiego powołani w jej skład niezależnie od władzy wykonawczej i ustawodawczej (...)", to osoby powołane przez taką neoKRS są sędziami wybranymi legalnie i niezawisłymi w świetle prawa Unii. Innymi słowy - czy sąd z ich udziałem spełnia standardy UE dotyczące sądu ustanowionego ustawą.
Czytaj więcej
Sąd Okręgowy w Katowicach wydał postanowienie o skierowaniu pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Pyta o legalność powołania wszystkich sędziów, którzy otrzymali rekomendację nowej Krajowej Rady Sądownictwa - podaje portal tvn24.pl.
Do tej pory kwestia legalności sędziów powołanych z udziałem nowej KRS nie została jednoznacznie rozstrzygnięta. Dlatego orzeczenie będzie niezwykle ważne. Nie tylko dla samych sędziów, lecz przede wszystkim dla obywateli, którzy są stronami procesów oraz stabilności wymiaru sprawiedliwości. Każda ze stron może bowiem podważyć orzeczenie zarzucając, że wydał je sąd wadliwe powołany.
.TSUE połączył obie sprawy do wspólnego rozpatrzenia (C-181/20 i C-269/21) i na dzisiaj zarządził rozprawę.
Czytaj więcej
Sędzia Waldemar Żurek zadał pytania prejudycjalne TSUE, by ostatecznie rozstrzygnął, czy sędziowie, którzy przeszli konkursy w nowej KRS, są legalni i czy mogą wydawać legalne orzeczenia - informuje portal oko.press.
Przypomnijmy, że we wtorek TSUE rozpatrywał dwie inne sprawy z zakresu praworządności w Polsce. Pierwsza ze skargi Komisji Europejskiej dotyczy ustawy kagańcowej i funkcjonowania Izby Dyscyplinarnej SN. Na wczorajszej rozprawie KE podtrzymała swoje zarzuty wobec polskich przepisów, wskazując, że są niezgodne z prawem UE. To stanowisko poparli na rozprawie przedstawiciele Danii, Holandii, Finlandii i Szwecji. Strona polska podkreślała zaś, że zakwestionowane przepisy są zgodne z prawem UE, a skarga KE powinna zostać oddalona. Trybunał zdecydował, że rzecznik generalny Trybunału dopiero 15 grudnia wyda opinię dotyczącą skargi Komisji.
W drugiej sprawie chodzi o pytania prejudycjalne zawieszonego sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie Igora Tulei. Jeszcze przed zawieszeniem jego sprawy przydzielono innym sędziom. Tuleya zapytał TSUE, czy „prezes sądu może – samodzielnie i bez kontroli sądowej – podjąć decyzję o zmianie składu sądu na skutek wydania przez organ taki jak Izba Dyscyplinarna zezwolenia na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej sędziego pierwotnie wyznaczonego składu sądu”.
Czytaj więcej
Unijny Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu rozpoznaje we wtorek skargą Komisji Europejskiej na polską ustawę kagańcową rozszerzającą odpowiedzialność dyscyplinarną sędziów. To w tej sprawie Polsce naliczana jest kara 1 mln euro za każdy dzień obowiązywania zaskarżonych przepisów, m.in. działanie Izby Dyscyplinarnej SN.
Unikalna oferta
Tylko 5,90 zł/miesiąc