Sprawa dotyczyła konkursu na wolne stanowisko asystenta sędziego w Sądzie Rejonowym. Brało w nim udział czworo kandydatów, w tym Dominik W. (imię fikcyjne). Ostatecznie konkurs wygrała inna kandydatka, Monika M.
Dominik W. złożył skargę do Prezesa Sądu Okręgowego na postępowanie konkursowe. Zarzucił mu m.in., że do komisji konkursowej powołano dwóch sędziów Sądu Rejonowego podlegających wyłączeniu z uwagi na przystąpienie do konkursu pracownika sądu, Moniki W. Zdaniem skarżącego mogło to przyczynić się do nierzetelnego końcowego wyniku konkursu w tym zawyżenia punktacji w pracy pisemnej oraz rozmowy kwalifikacyjnej.
Prezes Sądu Okręgowego uznał skargę za niezasadną i podtrzymał wynik konkursu.
Dominik W. nie dał za wygraną, i zaskarżył pismo prezesa Sądu Okręgowego do sądu administracyjnego. Problemem okazała się jednak właściwość.
Mężczyzna powołując się na wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Lublinie (sygn. III SA/Lu 617/14) wyraził pogląd, że konkurs jest postępowaniem, którego zadaniem jest wyłonić odpowiedniego kandydata na wolne stanowisko. Zatem jest to postępowanie stricte administracyjne, które powiązane jest z pracą sądu jako urzędu.