O jak najszybsze zlikwidowanie tzw. biur obsługi interesantów działających od pewnego czasu przy polskich sądach proszą ministra sprawiedliwości posłowie. W specjalnej interpelacji przekonują, że BOI zamiast ułatwić życie sądowym petentom, zamyka im drogę do załatwienia swoich spraw. W odpowiedzi usłyszeli: BOI w sądach pozostaną.
– Celem tworzenia w sądach biur obsługi interesantów było ułatwienie dostępu do sądu dla stron i uczestników postępowania w zakresie informacji o sprawach toczących się lub wnoszenia nowych spraw – odpowiada Łukasz Piebiak, wiceminister sprawiedliwości. Dodaje też, że w niektórych sądach BOI pozwalają na dostęp do akt w osobnym pomieszczeniu (czytelni). Dzięki takim rozwiązaniom osoba zainteresowana może otrzymać komplet informacji w jednym miejscu. BOI udzielają też informacji telefonicznie i drogą e-mailową – czyli bez konieczności stawiennictwa w sądzie.