Swoje stanowisko Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia zawarło w specjalnej uchwale.

Sędziowie zwracają się do Sejmowej Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka o przyspieszenie prac nad projektem nowelizacji [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=C5113C77235A46B63C5D3CF33B74EE94?id=75103]ustawy o Trybunale Konstytucyjnym[/link]. Jeden z projektów, który w Sejmie już jest (przygotowała go Lewica), przewiduje, że kandydatów na stanowisko sędziego TK przedstawiać będzie minimum 50 posłów lub prezydium Sejmu spośród osób wskazanych przez prezydenta, zgromadzenia ogólne: Sądu Najwyższego, Naczelnego Sądu Administracyjnego, Krajowej Rady Sądownictwa i rady wydziałów prawa uniwersytetów.

Taka propozycja, zdaniem sędziów, jest rozsądna. Iustitia chce, by sędziami TK zostawali najlepsi prawnicy, a nie ci, którzy mają poparcie polityków. W uchwale przywołują art. 194 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=A0EBBD8D0B068F39832033145862CDF7?id=77990]konstytucji[/link], który stanowi, że TK składa się z sędziów wybieranych spośród osób wyróżniających się wiedzą prawniczą.

„Obowiązujące przepisy przyznają uprawnienie do zgłaszania kandydatów na stanowisko sędziego TK wyłącznie ugrupowaniom politycznym. Niestety, zbyt często doświadczenie pokazuje, iż partie zgłaszają osoby, których kwalifikacje merytoryczne i postawa moralna budzą poważne wątpliwości” – podkreślają w uchwale.

TK jest organem władzy sądowniczej, której nieodłącznym atrybutem jest niezawisłość i niezależność. W interesie państwa prawa jest wybór takich sędziów, którzy reprezentują wysokie standardy profesjonalne, duże doświadczenie i cieszą się autorytetem.