- Niezależność sądów, ale także poszanowanie tej niezależności stanowi jeden z fundamentów państwa demokratycznego – podkreślił prezydent Bronisław Komorowski wręczając w czwartek (17 stycznia 2013 r.) nominacje.
Jak powiedział, powszechnie uznawana zasada obrony niezależności sędziów i sądów nie zawsze znajduje pełne potwierdzenie w słowach, w języku debaty publicznej i politycznej.
Bronisław Komorowski zwrócił uwagę, że ludzie jego pokolenia mają doświadczenia z czasu, gdy niezależność sądów i sędziów była kwestionowana ze względu na interes państwa, kiedy to władza państwowa ograniczała niezależność albo wprost ją definitywne likwidowała. - Ale ten czas minął – podkreślił. Dzisiaj niezależność sądów nie jest zagrożona, aczkolwiek zawsze należy wykazać czujność - dodał.
Wręczając nominacje prezydent wskazał, że dziś stanął problem poszanowania albo braku poszanowania sędziów i sądownictwa. – Ta debata, która przetoczyła się przez polskie media, przez całą Polskę świadczy o tym, że nie wszyscy w pełni rozumieją, że trzeba okazywać szacunek niezależności - zaznaczył.
- Niepokoi to, kiedy nie dbają o poszanowanie sędziego i sądów polskich także ludzie związani z wymiarem sprawiedliwości - powiedział. I dodał, że niepokoi szczególnie wtedy, jeśli towarzyszy bardzo ostrym debatom natury politycznej.