Reklama

Iustitia zaniepokojona odwołaniem sędziego Tulei ze stanowiska rzecznika prasowego

Odwołanie Igora Tulei w takiej sytuacji z funkcji rzecznika prasowego, poprzedzone zakazem wypowiadania się, daje ogromną i niezasłużoną satysfakcję wszystkim, którzy sędziego atakowali - stwierdził Zarząd SSP „Iustitia"

Publikacja: 21.01.2013 13:20

Igor Tuleya, sędzia

Igor Tuleya, sędzia

Foto: Fotorzepa, Krzysztof Skłodkowski Krzysztof Skłodkowski

Zarząd Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia" z wielkim zaniepokojeniem przyjął decyzję Prezes Sądu Okręgowego w Warszawie o odwołaniu sędziego Igora Tulei z funkcji rzecznika prasowego Sądu Okręgowego.

Ustawa - Prawo o ustroju sądów powszechnych przewiduje powoływanie rzeczników prasowych sądów nie na kadencje, lecz na czas nieokreślony. Stowarzyszenia nie przekonuje więc argumentacja, że kadencja sędziego Tulei jako rzecznika się zakończyła. Nawet jeśli z pominięciem treści ustawy został on powołany tylko na czas określony, to oczywiste jest, że niepowołanie go na dalszy okres było związane z kontrowersjami wokół ustnych motywów wyroku w sprawie znanego kardiochirurga.

- Sędzia Igor Tuleya, wygłaszając uzasadnienie wyroku w cytowanej sprawie, naraził się wielu osobom. Pokazał, jak należy rozumieć niezawisłość sędziego i na czym polega niezależność Trzeciej Władzy. Wykazał niezbędną w sędziowskiej służbie odwagę cywilną, narażając się na bezpardonowe ataki polityków i krytykę również ze strony Ministra Sprawiedliwości - stwierdziła Iustitia. - Wiele autorytetów prawniczych bardzo wysoko oceniło jego postawę, a poparcie otrzymał nawet od Krajowej Rady Sądownictwa - podkreśliła.

Dodała przy tym, że to osoby, które tolerują niezależność sądów tylko wtedy, gdy ich orzeczenia są dla nich wygodne, zażądały wszczęcia przeciwko Panu Sędziemu postępowania dyscyplinarnego oraz podjęły cyniczne ataki na niego, sięgając do przeszłości jego bliskich.

Zdaniem Iustitii odwołanie sędziego Igora Tulei w takiej właśnie sytuacji z funkcji rzecznika prasowego, poprzedzone zakazem wypowiadania się w wiadomej sprawie, daje ogromną i niezasłużoną satysfakcję wszystkim, którzy sędziego atakowali. - Będą oni sobie teraz przypisywać „sukces", głosząc, że dzięki nim sędziego ukarano, i to bez postępowania dyscyplinarnego, pozbawieniem funkcji. Dla sędziów okręgu warszawskiego decyzja będzie sygnałem, że nadmierna niezależność i jawność decyzji, które powinny być cechami naszej służby, są źle widziane przez przełożonych - podkreślają sędziowie. - Gdyby sędzia Igor Tuleya pod jakimkolwiek wątpliwym pretekstem wyłączył jawność rozprawy bądź uzasadniając wyrok przemilczał ustalone w toku jawnego rozpoznawania sprawy fakty, nie straciłby funkcji - zauważają.

Reklama
Reklama

W związku z powyższym Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia" sprzeciwia się stanowczo działaniom, które w imię zachowania tzw. „świętego spokoju" ograniczają swobodę sędziowskich wypowiedzi i godzą w niezawisłość - warunek, bez którego nie ma sądownictwa.

Zawody prawnicze
Notariusze zwalniają pracowników i zamykają kancelarie
Nieruchomości
Mała zmiana prawa, która mocno uderzy w patodeweloperkę
Zawody prawnicze
Reforma już rozgrzewa prokuratorów, choć do jej wdrożenia daleka droga
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama