Od wyroku zależy, czy minister nadal będzie mógł nadzorować administracyjną działalność sądów.
Obszerny wniosek kwestionujący zgodność z konstytucją aż 12 przepisów ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych przygotowała Krajowa Rada Sądownictwa już ponad rok temu. Trybunał nie zajął się jeszcze jego rozpoznaniem.
Wiele wskazuje na to, że nastąpi to w grudniu, czego domagają się skonfliktowani z ministrem Ćwiąkalskim sędziowie, którzy od wielu miesięcy walczą o wzrost wynagrodzeń.
[srodtytul]Lepszy Sąd Najwyższy[/srodtytul]
Sędziowie wyliczają artykuły konstytucji łamane przez obecne przepisy. Nie chcą m.in. nadzoru ministra sprawiedliwości, lecz pierwszego prezesa Sądu Najwyższego. Chcą, by władza wykonawcza trzymała się z daleka od sądów. Ich zdaniem jest to ważne nie tylko dla nich, ale i dla każdego obywatela.