Polski wymiar sprawiedliwości bardzo potrzebuje ustawy o biegłych sądowych. Wskazują na to badania, które Ministerstwo Sprawiedliwości przeprowadziło wśród sędziów sądów okręgowych. Dowodzą one, że 92 proc. średnio ocenia pracę biegłych. Ci są najczęściej niedouczeni, a ich opinie – wątpliwej jakości. Problem dotyczy szczególnie biegłych lekarzy. Sami przyznają, że ekspertami sądowymi są osoby do tego nieprzygotowane.
Krytyka specjalistów sprawiła, że resort sprawiedliwości przygotowuje ustawę o biegłych sądowych.
[srodtytul]Opinia komisji[/srodtytul]
– Nadal to prezesi sądów okręgowych będą rozpatrywać wnioski o wpis na listę biegłych. [b]Jeśli jednak kompetencje kandydata wzbudzą ich wątpliwości, powołają komisję. Eksperci wyrażą opinię, jakie jest faktyczne przygotowanie zawodowe zainteresowanego[/b] – ujawnia Joanna Dębek, rzecznik prasowy resortu sprawiedliwości.
Nie wiadomo dokładnie, czy ta ustawa rozwiąże wszystkie problemy.