Podsumowanie spotkania przedstawicieli SSP „Iustitia" i sądów rejonowych

Uczestnicy panelu dyskusyjnego podsumowali główne zagadnienia, które zostały poruszone 24 lutego na spotkaniu przedstawicieli SSP „Iustitia" i sądów rejonowych objętych projektem zniesienia przygotowywanym przez Ministra Sprawiedliwości

Publikacja: 27.02.2012 13:40

Podsumowanie spotkania przedstawicieli SSP „Iustitia" i sądów rejonowych

Foto: Fotorzepa, Michał Walczak Michał Walczak

Działając w poczuciu odpowiedzialności za kierowane przez nas sądy oraz dobro całego sądownictwa powszechnego, planowane przez MS zniesienie ponad 1/3 sądów rejonowych budzi nie tylko sprzeciw społeczności lokalnych, przedstawicieli samorządu terytorialnego i środowiska sędziowskiego, ale także poważne wątpliwości co do zgodności projektowanych rozwiązań z Konstytucją RP - czytamy na stronie iustitia.pl.

Krajowa Rada Sądownictwa, powyższe argumenty przytoczyła również w uzasadnieniu wniosku do TK dotyczącego art. 1 pkt 13 ustawy z 18.08.2011 r. o zmianie ustawy - Prawo o ustroju sądów powszechnych oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 203, poz. 1192) w zakresie dotyczącym nowego brzmienia art. 20 Prawa o ustroju sądów powszechnych. Powzięła ona w wątpliwość, czy upoważnienie Ministra Sprawiedliwości do tworzenia i znoszenia sądów oraz ustalania ich siedzib i obszarów właściwości w drodze rozporządzenia jest zgodne z art. 176 ust. 2 w związku z art. 180 ust. 1, 2 i 5 Konstytucji RP, a także z art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności z 4 listopada 1950 r.

- Trybunał Konstytucyjny rozstrzygnie, czy obowiązujący tryb kształtowania systemu organizacyjnego polskich sądów jest do pogodzenia z fundamentalną zasadą trójpodziału władzy. Skoro zgodnie z art. 176 ust. 2 Konstytucji RP ustrój sądownictwa wymaga uregulowania w drodze ustawy, to upoważnienie Ministra do tworzenia i znoszenia sądów jest niekonstytucyjne - argumentowali przedstawiciele SSP „Iustitia" i sądów rejonowych.

Jak zauważyli uczestnicy dyskusji, dokonywanie zmian ustroju sądów lub zmiany granic okręgów sądowych stanowi podstawę do przeniesienia sędziego do innego sądu lub w stan spoczynku, co w konsekwencji może prowadzić do naruszenia zasady nieusuwalności i nieprzenoszalności sędziego i osłabiać w ten sposób ochronę jego niezawisłości.

Pomimo tego, że minister wskazał wprost, iż celem łączenia sądów jest przymuszenie sędziów do orzekania w dwóch lub trzech miastach na zmianę, to jednak próbę zmiany przepisów, podjętą w 2007 r. wprowadzenia do Prawa o ustroju sądów powszechnych możliwości delegowania sędziów do innych sądów bez ich zgody, Trybunał Konstytucyjny wyrokiem z 5 stycznia 2009 r. (Dz.U. nr 9, poz. 57) uznał za niezgodną z Konstytucją RP (sygn.akt K 45/07) - więcej w artykule "Czy wymiar sprawiedliwości potrzebuje reformy".

- Wejście w życie projektowanych rozwiązań może spowodować falę odwołań wnoszonych do SN przez sędziów przenoszonych wbrew ich woli, co z kolei może skutkować przeniesieniem ich wszystkich w stan spoczynku, czego konsekwencją będzie zapaść sądownictwa - stwierdzili uczestnicy.

Podkreślili przy ty, iż zagadnienie tworzenia i znoszenia sądów bezpośrednio oddziałuje na prawo obywateli do sądu (art. 45 ust. 1 Konstytucji RP oraz art. 6 Konwencji o ochronie praw człowieka i podstawowych wolności). Jest to kwestia fundamentalna. - Nie można zapominać, że sądy pełnią funkcję służebną wobec społeczeństwa - dodali.

Swoje zastrzeżenia uczestnicy panelu zgłosili także co do sposobu przygotowania i wdrażania projektu znoszenia sądów rejonowych takich jak: zaniechania rzeczywistych konsultacji społecznych, wyznaczenia prezesom znoszonych sądów bardzo krótkiego terminu na przedstawienie opinii, braku pełnego uzasadnienia projektu, pominięcia znacznych nakładów ponoszonych przez społeczności lokalne oraz budżet państwa na obiekty znoszonych sądów, pominięcia względów organizacyjnych, demograficznych i geograficznych, zniszczenia utrwalonej historycznie i społecznie struktury sądownictwa oraz to, że jako jedyne kryterium przyjęto liczbę etatów sędziowskich (według aktualnej wersji projektu rozporządzenia jest to 12 etatów, bez szczegółowego wyjaśnienia, dlaczego przyjęto akurat taki poziom), przy całkowitym pominięciu sposobu zarządzania, obciążenia i sprawności postępowania.

Ich zdaniem, błędne jest założenie, że problemy ze sprawnością postępowań w sądach wielkomiejskich da się naprawić poprzez zniesienie sądów małych i średniej wielkości. Ministerstwo Sprawiedliwości pominęło np. negatywne skutki likwidacji tzw. małych sądów w Republice Słowacji (zob. uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Okręgowego w Nowym Sączu z dnia 9 stycznia 2012 r.) oraz doświadczenia wszystkich krajów europejskich, w  których małe sądy są normą i sprawnie funkcjonują. Opracowania Europejskiej Komisji ds. Efektywności Wymiaru Sprawiedliwości (CEPEJ) wskazują raczej na konieczność tworzenia większej liczby małych jednostek sądowych, które będą „bliżej obywatela". Polska jest krajem, który w Europie ma jedną z najmniejszych liczb sądów pod względem usytuowania geograficznego i strukturalnego w porównaniu z krajami o podobnym obszarze i ludności.

Podkreślili przy tym, że planowana „reorganizacja" spowoduje jedynie iluzoryczne oszczędności. Dotyczyć one mogą likwidacji dodatków funkcyjnych prezesów, którzy i tak będą nadal przewodniczącymi wydziałów, likwidacji stanowiska kierownika oddziału administracyjnego, głównego księgowego i jego zastępcy. Pojawią się jednak dodatkowe koszty wynikające z konieczności zatrudnienia kilkudziesięciu dyrektorów, zmiany nazw wydziałów i czynności z tym związanych oraz permanentnych kosztów przejazdów i korespondencji między sądem macierzystym a wydziałem zamiejscowym.

Wobec deklaracji twórców projektu, że jednym z celów „reorganizacji" są oszczędności, zachodzi obawa - uczestnicy panelu obawiają się, iż wkrótce w ramach poszukiwania dalszych oszczędności wiele wydziałów zamiejscowych zostanie zlikwidowanych w oparciu o czysty rachunek ekonomiczny.

Przedstawiciele środowisk prawniczych zauważyli, że nie we wszystkich wypadkach możliwe będzie zrealizowanie założeń poczynionych przy opracowaniu projektu, np. dotyczących wielkości wydziałów. Analiza projektu prowadzi bowiem do wniosku, że w kilkudziesięciu przypadkach obecna obsada znoszonych sądów nie pozwoli na utworzenie dwóch wydziałów zamiejscowych (cywilnego i karnego) z co najmniej pięcioma etatami sędziowskimi w każdym. Ponadto Ministerstwo Sprawiedliwości pomija alternatywne środki osiągnięcia zamierzonych celów, np. zmianę właściwości miejscowej poszczególnych sądów, zmianę sposobu rozdysponowywania etatów sędziowskich oraz usprawnienie funkcjonowania dużych jednostek sądowych, w których występują największe zaległości w załatwianiu spraw, poprzez ich podział na mniejsze i łatwiejsze w zarządzaniu.

- Sprzeciwiamy się reformie, przy której nie dokonano analizy ekonomicznej, jakie Skarb Państwa ponosi koszty rozpoznania jednostkowych spraw w sądach małych i wielkomiejskich - stwierdzili.

Uzasadnienie rozporządzenia nie zawiera analizy zleconego przez Ministra Sprawiedliwości audytu trzech apelacji pod kątem kosztów, efektywności i szybkości rozpoznawanych spraw przez małe jednostki sądowe (zamówienie publiczne BDG-II-3820-27/09), dlatego też przedstawiciele środowisk prawniczych żądają upublicznienia raportu sfinansowanego z pieniędzy podatników za niemal 700 tysięcy złotych. - Zauważamy, że brak wyników raportu w uzasadnieniu reformy sugeruje, iż proponowana reorganizacja jest błędna i będzie stanowiła zaprzeczenie gwarantowanego obywatelowi konstytucyjnego prawa do sądu - zaznaczyli.

Jak wskazali na koniec, istniejące wątpliwości co do zgodności z Konstytucją RP art. 20 Prawa o ustroju sądów powszechnych powinny być podstawową przesłanką do zawieszenia prac nad rozporządzeniem do czasu rozstrzygnięcia sprawy przez Trybunał Konstytucyjny.

Dlatego też uczestnicy panelu dyskusyjnego, zwrócili się o rozważenie przez Krajową Radę Sądownictwa objęcia skargą również art. 20 Prawa o ustroju sądów powszechnych w aktualnie obowiązującym brzmieniu.

Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów