Ministerstwo Sprawiedliwości, zaniepokojone protestem środowiska i apelem sędziów do prezydenta o weto dla noweli prawa o ustroju sądów powszechnych, zapewnia, że minister nie ma i nie będzie miał dowolnego wglądu w akta, systemy repertoryjne ani inne systemy informatyczne. Będzie tylko ich administratorem.
Wiceminister Wojciech Hajduk, który we wtorek przekonywał dziennikarzy do nowych przepisów, mówił, że każdy wgląd w system musi być zarejestrowany i zarchiwizowany. Dostęp do akt i informacji w trybie nadzoru zewnętrznego ma być udzielany ministrowi tylko i wyłącznie przez prezesa sądu, i to w ściśle określonych sytuacjach: żądania informacji o toku postępowania czy informacji, dokumentów, a także akt w ramach kontroli działań prezesa i w razie konieczności weryfikacji czynności nadzorczych prezesa.