Zaledwie 16 marca prezydent Bronisław Komorowski odesłał do Trybunału Konstytucyjnego nowelę prawa o ustroju sądów powszechnych, a już dzień później prezes TK wysłał do Krajowej Rady Sądownictwa wniosek o przygotowanie opinii w sprawie stawianych jej przez głowę państwa zarzutów. We wniosku ustalił datę na przygotowanie opinii na 30 dni. Szybka reakcja TK może świadczyć o tym, że ustawie sędziowskiej w Trybunale zostanie nadany tryb szybszy niż innym ustawom.
W środę w Trybunale nie potwierdzono konkretnej daty ewentualnej rozprawy. Raczej jednak nie będzie ona czekać w kolejce.
Prezydent odesłał nowelę do Trybunału z kilku powodów. Projekt przygotowany pierwotnie przez Ministerstwo Sprawiedliwości został na tyle zmieniony przez posłów w Komisji Sprawiedliwości, że nowela ustawy o sądach powszechnych stała się niekonstytucyjna, jak uważa prezydent Komorowski.
Za niekonstytucyjne prezydent uznał rozwiązania, dzięki którym administracja i urzędnicy mogliby uzyskać wgląd do dokumentów dotyczących przebiegu procesu sądowego, a więc także do informacji dotyczących spraw osobistych obywateli.
KRS już wydawała opinię o ministerialnym projekcie. I nie była ona pozytywna. Po raz drugi poprosił o nią prezydent przed podjęciem ostatecznej decyzji, co zrobić z ustawą: podpisać, odesłać do TK przed podpisaniem czy zawetować.