W ubiegłą środą Sejm uchwalił ustawę, która przewiduje obniżenie od 1 października 2017 r. wieku emerytalnego do 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn.
Ustawa ta wprowadza także zmiany w Prawie o ustroju sądów powszechnych. Dotychczasowy art. 69 §1 „Sędzia przechodzi w stan spoczynku z dniem ukończenia 67 roku życia albo z dniem osiągnięcia wieku określonego w § 1a, chyba że nie później niż na sześć miesięcy przed ukończeniem tego wieku oświadczy Ministrowi Sprawiedliwości wolę dalszego zajmowania stanowiska i przedstawi zaświadczenie stwierdzające, że jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego, wydane na zasadach określonych dla kandydata na stanowisko sędziowskie" ma brzmieć: „§ 1. Sędzia przechodzi w stan spoczynku z dniem ukończenia 65 roku życia, chyba że nie później niż na sześć miesięcy przed ukończeniem 65 roku życia oświadczy Ministrowi Sprawiedliwości wolę dalszego zajmowania stanowiska i przedstawi zaświadczenie stwierdzające, że jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego, wydane na zasadach określonych dla kandydata na stanowisko sędziowskie."
Przewidywane skrócenie wieku uprawniającego do przejścia w stan spoczynku odbierane jest przez sędziów jako zjawisko korzystne z punktu widzenia środowiska, jednak uwagi do ustawy zgłosiło we wtorek Stowarzyszenie Sędziów Iustitia.
W swoim stanowisku zwraca uwagę, iż na skutek skreślenia obowiązującego dotychczas przepisu art. 69§ 1a ( art. 7 ust. 1 pkt b ustawy nowelizującej ), a także skreślenia poprawki zawartej w art. 8 ust. 1 pkt c ustawy nowelizującej doszło do kuriozalnej sytuacji, w której wiek uprawniający do przejścia w stan spoczynku zostanie faktycznie wydłużony, nawet o dwa lata i sześć miesięcy w stosunku do dotychczasowych rozwiązań.
Jako przykład Iustitia wskazuje na kobiety sędzie urodzone w drugim kwartale 1960 roku, którym wiek uprawniający do przejścia w stan spoczynku zostanie znowelizowaną ustawą wydłużony.