Relacja z konferencji „Sędzia a konstytucja"

W obliczu paraliżu Trybunału to sędziowie wszystkich sądów muszą wziąć na siebie obowiązek kontroli konstytucyjnej.

Aktualizacja: 05.03.2017 18:09 Publikacja: 05.03.2017 17:51

Relacja z konferencji „Sędzia a konstytucja"

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

– Kontrola konstytucyjności, sprawowana bezpośrednio przez sądy, może mieć fundamentalne znaczenie dla obrony praw i wolności obywateli – podkreślali w piątek w Katowicach uczestnicy konferencji „Sędzia a konstytucja. Kryzys sądownictwa konstytucyjnego a rozproszona kontrola zgodności prawa z Konstytucją".

Do tej pory, kiedy pojawiały się wątpliwości co do konstytucyjności przepisów, sąd odraczał sprawę i kierował pytanie do Trybunału Konstytucyjnego. Dopiero po jego wyroku proces był kontynuowany. Teraz sędziowie sądów powszechnych: rejonowych, okręgowych, apelacyjnych, administracyjnych (w tym Naczelnego Sądu Administracyjnego) oraz Sądu Najwyższego są namawiani do kontrolowania konstytucyjności przepisów. Dlaczego? Rośnie liczba nowych przepisów, a także wątpliwości co do ich zgodności z konstytucją. Tymczasem TK, który jest uprawniony do ich badania, praktycznie jest sparaliżowany.

Pozostało jeszcze 80% artykułu

Tylko 6 zł za pierwszy miesiąc czytania.

O tym, jak szybko zmienia się świat. Czy będzie pokój na Ukrainie. Co się dzieje w kraju przed wyborami. Teraz szczególnie warto wiedzieć więcej. Wyjaśniamy, tłumaczymy, inspirujemy.

Prawo drogowe
Rząd chce zabierać prawo jazdy aż na 5 lat. Eksperci: to dyskryminacja
Prawo karne
Zabójstwa emerytek w Warszawie. Eksperci: działanie sprawców było zaplanowane
Sądy i trybunały
Spór o zamrożone wynagrodzenia sędziów. Jest ważny wyrok TSUE
Sądy i trybunały
Sędzia Krzysztof Wiak: Izbę Kontroli „broni” jej dotychczasowe orzecznictwo
Materiał Promocyjny
Zrównoważony rozwój: biznes między regulacjami i realiami
Oświata i nauczyciele
Nauczyciel jak każdy, powinien mieć płacone za nadgodziny. Przełomowa uchwała SN
Materiał Promocyjny
Zrozumieć elektromobilność, czyli nie „czy” tylko „jak”