Reklama

Warunek Andrzeja Dudy nie został spełniony - prof. Bogusław Banaszak o wetach prezydenta

prof. Bogusław Banaszak, dziekan Wydziału Prawa Uniwersytetu Zielonogórskiego

Aktualizacja: 24.07.2017 20:15 Publikacja: 24.07.2017 19:07

Warunek Andrzeja Dudy nie został spełniony - prof. Bogusław Banaszak o wetach prezydenta

Foto: 123RF

Rz: Jak pan ocenia weta?

prof. Bogusław Banaszak: Jeśli prezydent zdecydował się na zawetowanie ustawy o Sądzie Najwyższym, w której rzeczywiście były błędy techniczne, to nie mógł przyjąć ustawy o KRS. Powiedział bowiem, że nie podpisze jej, jeśli jej członkowie nie będą wybierani większością 3/5. A taki przepis znajduje się w ustawie o SN. A jeśli ona nie wejdzie w życie, to oznacza, że warunek prezydenta nie został spełniony.

Może powinien je wysłać do Trybunału Konstytucyjnego?

Już na początku kadencji była podobna sytuacja z ustawą, która w innym brzmieniu została uchwalona, a w innym trafiła do prezydenta. Ona jeszcze nie została rozpatrzona przez TK. Dlatego szybsza wydaje się droga, w której na skutek weta prezydenta parlament na nowo uchwali nawet tę samą ustawę o KRS, uwzględniając warunek prezydenta, i tę samą ustawę o SN, tylko bez błędu.

To tylko odroczenie reformy czy jej zmiana?

Reklama
Reklama

Biorąc pod uwagę, że społeczeństwo oczekuje na reformę sądownictwa, to najważniejsza ze wszystkich trzech ustaw jest ta o ustroju sądów powszechnych. Przewiduje ona m.in. inny sposób powoływania prezesów sądów, losowanie sędziów, a nie ich swobodne wyznaczanie itd. Ustawa o KRS reguluje już sprawy wyboru sędziów, które mają związek z reformą sądownictwa, ale to można odłożyć na później. Jeśli chodzi o SN, to też były w niej ważne postanowienia, np. dotyczące izby dyscyplinarnej, która miała zapobiec patologiom. Ale jeśli to zostanie uchwalone później, to nie będzie źle. Byle było. Na razie dokonano bardzo ważnego etapu reformy i pytanie, co z resztą. Gdyby sędziowie dalej mieli być wybierani w sposób, powiedziałbym, nie całkiem przejrzysty, bez legitymacji demokratycznej, to sama reforma sądów powszechnych nic nie da.

Czy ustawa o ustroju sądów coś realnie poprawi w ich działaniu? Czy nie doprowadzi do upolitycznienia sądów?

W końcu to minister sprawiedliwości będzie mógł wyznaczać prezesów sądów.Taka sytuacja jest w kilkudziesięciu krajach na świecie. Jeśli tam nie doprowadziła do upolitycznienia, to dlaczego u nas by miała doprowadzić? Bardzo ważne jest spojrzenie z punktu widzenia obywatela. Jeśli on będzie wiedział, że sędzia został wyznaczony w sposób przejrzysty, a nie nie wiadomo dlaczego (znana patologia „sędziów na telefon” itd.), to ma większe zaufanie do mechanizmów wyznaczania sędziów. To dla obywatela dużo, czuje się wtedy bezpieczniej.

—rozmawiał Szymon Cydzik

Prawo karne
Prokurator krajowy o śledztwach ws. Ziobry, Romanowskiego i dywersji
Konsumenci
Nowy wyrok TSUE ws. frankowiczów. „Powinien mieć znaczenie dla tysięcy spraw”
Nieruchomości
To już pewne: dziedziczenia nieruchomości z prostszymi formalnościami
Praca, Emerytury i renty
O tym zasiłku mało kto wie. Wypłaca go MOPS niezależnie od dochodu
Nieruchomości
Co ze słupami na prywatnych działkach po wyroku TK? Prawnik wyjaśnia
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama