Andrzej Ryński: Rola ławników w orzekaniu w Sądzie Najwyższym

Jaki model funkcjonowania SN wyłoni się z prac legislacyjnych.

Aktualizacja: 10.12.2017 10:11 Publikacja: 10.12.2017 09:00

Andrzej Ryński: Rola ławników w orzekaniu w Sądzie Najwyższym

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

W projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym skierowanym do Sejmu przez prezydenta RP 26 września 2017 r. przewidziano zmianę struktury organizacyjnej SN poprzez wprowadzenie dwóch nowych izb: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarnej (art. 3), które mają przejąć funkcje orzecznicze Izby Karnej w sprawach dyscyplinarnych oraz Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w sprawach publicznych. Projekt przewiduje też wprowadzenie skargi nadzwyczajnej (art. 86–92). W rozpoznawaniu skarg nadzwyczajnych, spraw dyscyplinarnych sędziów SN oraz spraw dyscyplinarnych, w których właściwy jest SN, mają uczestniczyć ławnicy SN (art. 58 § 1). Będzie ich wybierał Senat spośród kandydatów zgłoszonych przez stowarzyszenia, inne organizacje społeczne i zawodowe z wyłączeniem partii politycznych oraz co najmniej stu obywateli mających czynne prawo wyborcze.

W art. 66 § 1 przewidziano niezawisłość ławników SN w orzekaniu, co oznacza, że mają być wolni od wszelkich wpływów zewnętrznych i podlegać tylko konstytucji oraz ustawom. Projekt nie wskazuje jako negatywnej przesłanki kandydowania na ławnika SN członkostwa w partii politycznej.

Od ławników SN wymagane jest wykształcenie średnie lub średnie branżowe. Wydaje się, że ten poziom wykształcenia w relacji do obowiązków orzeczniczych w postępowaniu dyscyplinarnym oraz przy rozpoznawaniu skarg nadzwyczajnych jest niewystarczający.

Większość zadań, jakie przewiduje projekt, odnosi się do postępowania dyscyplinarnego, w którym stosuje się przepisy prawa karnego procesowego, oraz do skargi nadzwyczajnej, która obejmuje też prawomocne orzeczenia zapadające w sprawach karnych, warto więc zwrócić uwagę, jaki jest udział ławników w sprawach karnych w sądach powszechnych.

Ten czynnik społeczny oznacza kolegialność orzekania i jest elementem niezawisłości sędziowskiej. Pozwala też na wieloaspektowe spojrzenie na zagadnienia procesu orzecznikowi, który nie jest profesjonalnym prawnikiem. Zwiększa transparentność orzecznictwa i powoduje, że rozstrzygnięcia sądów dyscyplinarnych będą legitymizowane społecznie.

W orzekaniu ławnicy i sędziowie mają równe prawa. Ławnik nie może tylko przewodniczyć na rozprawie i naradzie ani wykonywać czynności sędziego poza rozprawą. Z praktycznego punktu widzenia jest sędzią faktu, a nie prawa, i przy orzekaniu w sprawach karnych wykorzystuje swoje doświadczenie życiowe. Przy dokonywaniu oceny prawnej musi bardziej opierać się na stanowisku sędziów zawodowych. Dlatego jest predestynowany do orzekania w pierwszej instancji.

Projekt ustawy o SN nakłada na jego ławników w sprawach dyscyplinarnych sędziów SN obowiązek udziału w orzekaniu w dwóch instancjach. Nadto przewiduje orzekanie w pierwszej instancji w sprawie przewinień dyscyplinarnych wyczerpujących znamiona niektórych przestępstw oraz w instancji odwoławczej w sprawach dyscyplinarnych: m.in. sędziów sądów powszechnych i prokuratorów. Powstaje problem orzekania ławników SN w postępowaniach kasacyjnych przewidzianych w ustawach niektórych korporacji zawodowych, np. adwokatów i radców prawnych, do których stosuje się przepisy kodeksu postępowania karnego, nieprzewidującego składów ławniczych w postępowaniu kasacyjnym.

Sprawy dyscyplinarne sędziów i prokuratorów wymagają znajomości pragmatyki zawodowej. Niezależnie od tego sytuowanie ławników w składach sądu dyscyplinarnego orzekającego w drugiej instancji nie wydaje się trafne, bo w tym postępowaniu rozstrzygane są głównie problemy prawne. Również udział ławników w rozpoznawaniu skarg nadzwyczajnych budzi zastrzeżenia, gdy w projekcie ustawy podstawą takiej skargi może być rażące naruszenie prawa poprzez jego błędną wykładnię lub niewłaściwe zastosowanie i oczywistą sprzeczność istotnych ustaleń sądu z zebranym materiałem dowodowym.

Skargą nadzwyczajną może być objęte także orzeczenie SN. To w większości przypadków spowoduje konieczność rozstrzygania wielu skomplikowanych zagadnień prawnych i wymaga dogłębnej znajomości przepisów prawa oraz doświadczenia orzeczniczego, którym może dysponować jedynie sędzia zawodowy.

Z tych względów należałoby ograniczyć udział ławników do spraw dyscyplinarnych rozpoznawanych w pierwszej instancji, bo na tym etapie postępowania rozstrzygane są zagadnienia faktyczne, a nie prawne. ?

Autor jest sędzią Izby Karnej Sądu Najwyższego

W projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym skierowanym do Sejmu przez prezydenta RP 26 września 2017 r. przewidziano zmianę struktury organizacyjnej SN poprzez wprowadzenie dwóch nowych izb: Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarnej (art. 3), które mają przejąć funkcje orzecznicze Izby Karnej w sprawach dyscyplinarnych oraz Izby Pracy, Ubezpieczeń Społecznych i Spraw Publicznych w sprawach publicznych. Projekt przewiduje też wprowadzenie skargi nadzwyczajnej (art. 86–92). W rozpoznawaniu skarg nadzwyczajnych, spraw dyscyplinarnych sędziów SN oraz spraw dyscyplinarnych, w których właściwy jest SN, mają uczestniczyć ławnicy SN (art. 58 § 1). Będzie ich wybierał Senat spośród kandydatów zgłoszonych przez stowarzyszenia, inne organizacje społeczne i zawodowe z wyłączeniem partii politycznych oraz co najmniej stu obywateli mających czynne prawo wyborcze.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Dane osobowe
Wyciek danych klientów znanej platformy. Jest doniesienie do prokuratury
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Sądy i trybunały
Prokurator krajowy zdecydował: będzie śledztwo ws. sędziego Nawackiego