Czytelnicy książek noblisty Orhana Pamuka dostali brakujący im świat obrazów, swoistą ikonosferę miasta. Tę właśnie rolę spełnia wystawa o angielskim tytule: „Divercity. Learning from Istanbul” (Różnorodność. Nauka płynąca ze Stambułu.) w warszawskim Centrum Sztuki Współczesnej.
[wyimek][link=http://www.rp.pl/galeria/9131,1,550923.html] Zobacz więcej zdjęć z wystawy[/link][/wyimek]
I trzeba przyznać, że oglądając ją można sporo dowiedzieć się o mieście, jego wyglądzie, mieszkańcach - młodych, dziwnie melancholijnych. Ale i o psach. Ważna w nim jest nielegalna, za to imponująca obrotami giełda walutowa wciśnięta w wąski, staromiejski zaułek. Soczewką dziejów staje się filmowa narracja wprost z niewielkiego sklepiku, pod nazwą „Napoli”, założonego przed laty przez Włocha, a dziś prowadzonego przez jego następców.
Intrygujący jest początek wystawy. Po przedarciu się przez białe, plastikowe kotary, staje się w ciemności; w korytarzu, po bokach którego zainstalowano podłużne ekrany. Na nich - sfilmowany Stambuł nocą. A właściwie dwa jego brzegi, europejski i azjatycki. Widz stoi pośrodku Cieśniny Bosfor rozdzielającej dwa kontynenty i dwa światy. Liczne statki przepływają na tle podświetlonego miasta. A na ich pokładach legalne i nielegalne, produkty i ludzie, handel i przemyt jednoczą się w mrokach nocy.
Spojrzenia artystów są rozstrzelone, ich zainteresowania, zróżnicowane, ale jak tu mówić o wielości w jednorodny sposób? Byłoby to zbyt zubażające. A zatem jest m.in. historia „Matki Deniz”, jednego z pierwszych transseksualistów w Turcji, który dziś ma ponad siedemdziesiąt lat i na pięciu ekranach opowiada swoją złożoną historię. Zarazem historię wolności, seksualności, i tureckiej polityki w ostatnich kilkudziesięciu latach. O podobnych kwestiach traktuje wielki wywiad z nestorem nowoczesnej fotografii nad Bosforem, Osepem Minasoglu, posiadaczem prywatnego studia i wielkiego archiwum fotograficznego. Ten wywiad staje się również przyczynkiem do kwestii oksydentalizacji Turcji, która do dziś nie straciła na aktualności.