Splendor tkaniny w Zachęcie

Dywany, gobeliny, obiekty przestrzenne. W Zachęcie trwa wystawa ukazująca tkaniny artystyczne – prace klasyczne i nowoczesne – pisze Jacek Tomczuk

Aktualizacja: 12.03.2013 18:28 Publikacja: 12.03.2013 18:10

Julita Wójcik, „Falowiec” wykonany szydełkiem ?(2005–2006)

Julita Wójcik, „Falowiec” wykonany szydełkiem ?(2005–2006)

Foto: Zachęta

Do galerii wchodzi się przez kotarę, rodzaj patchworku, wiatrołap może i chroni przed zimnem, ale też śmierdzi. Zrobiony jest z ubrań, które Franciszek Orłowski wymienił z bezdomnymi. Na pierwsze piętro prowadzi praca Leona Tarasewicza. Artysta, który siedem lat temu zamienił schody galerii narodowej w płynącą rzekę kolorów, tym razem zaproponował wielometrowy dywan z wzorem zachmurzonego nieba. U wejścia na pierwsze piętro zamiast „Gladiatora" wita nas manekin kobiety ubrany przez Annę Nawrot w męskie krawaty, które artystka kupuje w second-handach. Pokaz nazywa się „Splendor tkaniny", ale zarówno splendor, jak i tkanina są tu traktowane w cudzysłowie.

Zobacz galerię zdjęć

– Chciałbym tą wystawą przywrócić tkaninę sztuce. Pokazuję prace współczesnych twórców i przypominam dokonania tzw. polskiej szkoły tkaniny, która odnosiła sukcesy na międzynarodowych wystawach w latach 60. XX w. – mówi „Rz" kurator Michał Jachuła.

Kilkadziesiąt prac (większość pochodzi z lat 60., 70. i 80.) przekonuje, że sztuka tkaniny przeżywała w Polsce te same przygody, co malarstwo czy rzeźba. Miała swoją awangardę i tradycjonalistów, mecenatów państwowych i obieg niezależny, gwiazdy oraz dostarczycieli poprawnej produkcji, krajowych wyrobników i dzieła na eksport. Obok „Panoramy Warszawy", tkanej z grubych nici i drutu miedzianego, jest niemal makatkowa „Moja wieś". Pierwsza strona „Życia Warszawy" (Magdalena Abakanowicz bliska hiperrealizmowi!) sąsiaduje z kompozycją abstrakcyjną z papieru gazetowego, sznurka bawełnianego, lnianego i sizalowego. Propagandowe „35-lecie PRL-u" znalazło się obok serwetek z obozu dla internowanych.

Koniec złotych czasów tkaniny to lata 80. Zmienił się język sztuki, skończyły się zamówienia państwowe, tkanina kojarzyła się raczej z rękodziełem niż galerią. Lata 90. i początek XXI wieku też jej nie sprzyjały. Artyści zajęci nowymi mediami i problemami społecznymi nie widzieli w tkaninie żadnego potencjału.

A jednak tkanina wraca – zarówno jako przekaz polityczny (Goshka Macuga), hołd dla przeszłości (Piotr Uklański), jak i rodzaj performance'u (Julita Wójcik, która na szydełku zrobiła przez sześć długich zimowych miesięcy model gdańskiego falowca). Czy jednak większość nowych prac w Zachęcie można nazwać sztuką tkaniny? Czy w ogóle takie twarde podziały mają sens?

Aneta Grzeszykowska wykłada „rzepami" przestrzeni obrazu. Jan Smaga buduje rodzaj płóciennego balonu, w którego wnętrzu wydrukował zdjęcie łazienki. Bliżej tym pracom do malarstwa, instalacji niż tkaniny. Sztuka dzisiejsza to wszystkożerny, nienasycony potwór. Sztuka tkaniny stanowi jedno z jego dań, nie łudźmy się, że główne. Te czasy już nie wrócą.

 

 

 

 

Do galerii wchodzi się przez kotarę, rodzaj patchworku, wiatrołap może i chroni przed zimnem, ale też śmierdzi. Zrobiony jest z ubrań, które Franciszek Orłowski wymienił z bezdomnymi. Na pierwsze piętro prowadzi praca Leona Tarasewicza. Artysta, który siedem lat temu zamienił schody galerii narodowej w płynącą rzekę kolorów, tym razem zaproponował wielometrowy dywan z wzorem zachmurzonego nieba. U wejścia na pierwsze piętro zamiast „Gladiatora" wita nas manekin kobiety ubrany przez Annę Nawrot w męskie krawaty, które artystka kupuje w second-handach. Pokaz nazywa się „Splendor tkaniny", ale zarówno splendor, jak i tkanina są tu traktowane w cudzysłowie.

Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl
Rzeźba
Trzy skradzione XVI-wieczne alabastrowe rzeźby powróciły do kościoła św. Marii Magdaleny we Wrocławiu
Rzeźba
Nagroda Europa Nostra 2023 za konserwację Ołtarza Wita Stwosza
Rzeźba
Tony Cragg, światowy wizjoner rzeźby, na dwóch wystawach w Polsce
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił