Bezcenna kolekcja czeka na dotację

Krakowskie zabytki. Jest szansa, by słynna kolekcja Emeryka Hutten-Czapskiego po latach przechowywania w magazynach w 2013 r. udostępniona została publiczności. W pięknym pałacu powstaje Europejskie Centrum Numizmatyki Polskiej

Publikacja: 04.01.2009 17:55

Piękny pałacyk Czapskich po remoncie będzie siedzibą centrum numizmatyki

Piękny pałacyk Czapskich po remoncie będzie siedzibą centrum numizmatyki

Foto: Fotorzepa, Pio Piotr Guzik

Centrum będzie mieć siedzibę w odnawianym właśnie Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego. Bezcenne zbiory rodziny Czapskich zgodnie z wolą fundatorów już w 1903 roku włączone zostały do Muzeum Narodowego jako pierwszy oddział. To najlepsza na świecie kolekcja polskich monet, medali i zabytkowych banknotów.

Hrabia Emeryk Hutten-Czapski (1828 –1896) był prawdziwym pasjonatem zbieractwa, niezwykłym człowiekiem. Prominentny carski urzędnik, potem polski patriota, wiele podróżował, miał także rozległe znajomości i znaczny majątek. Pierwsze zbiory nabył w 1854 roku, potem regularnie je powiększał. W stałym kontakcie z antykwariuszami uważnie śledził rynek, m.in. losy wyprzedawanych arystokratycznych kolekcji.

Niezwykła okazja trafiła się Czapskiemu pod koniec lat 50. XIX wieku. W Ermitażu przeprowadzano wówczas inwentaryzację zbiorów numizmatycznych. Czapski ofiarował swoje usługi, pracował jako wolontariusz. Wyłonione dublety po raz pierwszy w historii Ermitażu zdecydowano się sprzedać, a wśród osób posiadających prawo pierwokupu znalazł się Emeryk Czapski.

W 1895 roku kolekcjoner, wraz z całym dobytkiem, przeniósł się ze Stańkowa na Białorusi do Krakowa. Wtedy też zdecydował o przekazaniu swej kolekcji polskiemu narodowi. A dar to imponujący, bo obejmujący ponad 11 tysięcy obiektów, w tym prawdziwe legendy polskiej numizmatyki, takie jak denar Bolesława Chrobrego, floren Władysława Łokietka czy największa polska złota moneta – 100 dukatów koronnych Zygmunta III Wazy. A także m.in. starodruki, rękopisy, rzemiosło artystyczne oraz cenny zbiór masoników, militaria i tkaniny.

[srodtytul]Światło pod korcem[/srodtytul]

Muzealnicy do dziś opowiadają z podziwem, że kolekcja hrabiego Czapskiego przybyła do Krakowa w czterech wielkich wagonach.

– Kiedy kolekcjoner osiadł pod Wawelem, zaprzątały go dwie myśli: otwarcie w Krakowie muzeum swoich zbiorów oraz dokończenie wydawania wielkiego katalogu kolekcji – mówi Mateusz Woźniak z Muzeum Narodowego. – Obie sprawy udało się zrealizować, niestety, Czapski tego nie doczekał. Zmarł w 1896 roku i tylko niezłomna postawa wdowy po kolekcjonerze Elżbiety doprowadziła do udostępnienia prywatnego muzeum w 1901 roku.

Dwa lata później kolekcja przekazana została Muzeum Narodowemu. Ekspozycja w pałacyku Czapskich czynna była do wybuchu II wojny, potem budynek zaczął pełnić funkcje administracyjne. Od niemal 70 lat kolekcja dostępna jest wyłącznie badaczom i okazyjnie podczas wystaw czasowych.

– Grzechem jest trzymanie takiego "światła pod korcem" – wspiera się biblijnym cytatem Henryk Woźniakowski, prezes Towarzystwa Przyjaciół Muzeum im. Hutten-Czapskiego. – Niestety, w dużej mierze to muzeum było właśnie "pod korcem" trzymane. Te skarby wreszcie powinny być ujawnione szerokiej publiczności, tym bardziej że Emeryk Hutten-Czapski właśnie z taką intencją przekazał je Krakowowi.

[srodtytul]Archiwum Józefa Czapskiego[/srodtytul]

Atrakcją dla zwiedzających stanie się z pewnością sam pałacyk Czapskich, wybudowany w stylu włoskim, oraz towarzyszący mu pawilon muzealno-biblioteczny, zaprojektowany przez Tadeusza Stryjeńskiego w 1895 roku. Do dziś zachowało się w nim oryginalne wyposażenie, m.in. piękne muzealne szafy zamówione przez Emeryka Czapskiego. Najcenniejsze obiekty nadal przechowywane są w zabytkowym sejfie, sprowadzonym przez kolekcjonera z Wiednia. W otaczającym kompleks ogrodzie znajduje się lapidarium z cennymi rzeźbami pozyskanymi m.in. z restaurowanych krakowskich kościołów.

– Bardzo zależy nam na rekultywacji XIX-wiecznego ogrodu zgodnie z zachowanym w archiwach materiałem ikonograficznym – podkreśla dyrektor Muzeum Narodowego Zofia Gołubiew. Kraków zyska dzięki temu kolejną, stylową przestrzeń.

Kolekcja zainicjowana przez Czapskiego liczy dziś około 100 tysięcy obiektów. Hojny dar hrabiego zainspirował bowiem kolejnych ofiarodawców. Remont pałacyku zaczął się latem ubiegłego roku dzięki dotacji Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa. Jednak, by Centrum Numizmatyki zaczęło funkcjonować, muzeum potrzebuje ok. 27 milionów zł.

– Złożyliśmy wniosek o dofinansowanie inwestycji do programu operacyjnego "Infrastru-ktura i środowisko" Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego – podkreśla Gołubiew. – Mamy nadzieję, że dzięki dotacji zbiory Czapskich ujrzą w końcu światło dzienne.

Warto dodać, że w zbiorach muzeum znajdują się także pamiątki związane z rodziną Emeryka Czapskiego. Do najbardziej niezwykłych należy archiwum Marii i Józefa Czapskich z paryskiego Maisons-Laffitte.

W skład archiwum wchodzą rękopisy (słynne dzienniki pisane od 1942 roku, korespondencja), szkicowniki, biblioteka prywatna oraz spis obejmujący "Rzeczy po Józefie Czapskim" (w tym osobiste sprzęty, obrazy i szkice, sztalugi i pędzle).

W planach Muzeum Narodowego jest także wzniesienie na terenie posesji tzw. pawiloniku Czapskich, poświęconego dorobkowi całej tej niezwykłej rodziny.

Centrum będzie mieć siedzibę w odnawianym właśnie Muzeum im. Emeryka Hutten-Czapskiego. Bezcenne zbiory rodziny Czapskich zgodnie z wolą fundatorów już w 1903 roku włączone zostały do Muzeum Narodowego jako pierwszy oddział. To najlepsza na świecie kolekcja polskich monet, medali i zabytkowych banknotów.

Hrabia Emeryk Hutten-Czapski (1828 –1896) był prawdziwym pasjonatem zbieractwa, niezwykłym człowiekiem. Prominentny carski urzędnik, potem polski patriota, wiele podróżował, miał także rozległe znajomości i znaczny majątek. Pierwsze zbiory nabył w 1854 roku, potem regularnie je powiększał. W stałym kontakcie z antykwariuszami uważnie śledził rynek, m.in. losy wyprzedawanych arystokratycznych kolekcji.

Pozostało 86% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl