Reklama

Papa paparazzi

Kiedy reporter Weegee zmęczył się fotografowaniem trupów na Manhattanie, wyjechał pstrykać zdjęcia gwiazdom w Hollywood. Szybko stwierdził, że to prawdziwy „Zombieland"

Publikacja: 04.01.2012 16:48

źródło: www.moca.org

źródło: www.moca.org

Foto: materiały prasowe

Hollywood, około 1950 roku. Młodziutka aktorka Marilyn Monroe uśmiecha się zalotnie do tłumu fotoreporterów. Błyskają flesze, w powietrzu czuć ekscytację i drogie perfumy. Biała, plisowana sukienka przyszłej gwiazdy, unosząc się niczym spadochron, odsłania jej zgrabne nogi.

Trudno uwierzyć, że zdjęcie to wykonał Arthur Fellig, jeden z najważniejszych amerykańskich fotoreporterów xx wieku; ten sam „sławny Weegee", „oficjalny portrecista śmierci", autor czarno?białych zdjęć z mrocznego Nowego Jorku końca lat 30., na których trup ściele się gęsto.

Czytaj więcej w "Przekroju". Polecamy!

www.moca.org

Wystawa „Naked Hollywood: Weegee in Los Angeles",The Museum of Contemporary Art, Los Angeles, do 27 lutego

Reklama
Reklama
Rzeźba
Wybitny rzeźbiarz Mirosław Bałka o patriotyzmie: Nie jestem chłopcem, już mnie nie kusi
Rzeźba
Anatomia antyku na Zamku Królewskim z kolekcji Stanisława Augusta
Rzeźba
Rzeźby Abakanowicz wkroczyły na Wawel. Jej drapieżne ptaki nurkują wśród drzew
Rzeźba
Salvador Dalí : Rzeźby mistrza surrealizmu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama