Finał wystawy w Berlinie o polsko-niemieckim sąsiedztwie

W Berlinie zakończyła się półroczna ekspozycja poświęcona 1000-leciu polsko-niemieckiego sąsiedztwa. Odniosła wielki sukces

Aktualizacja: 11.01.2012 11:06 Publikacja: 11.01.2012 10:25

Finał wystawy w Berlinie o polsko-niemieckim sąsiedztwie

Foto: ROL

Kulturalny hit polskiej prezydencji bił rekordy frekwencji. Do połowy grudnia obejrzało ją 50 tys. widzów. Byłam świadkiem szturmowania w ostatni weekend Martin-Gropius–Bau przez tłumy Niemców i Polaków.

Na wystawie „Obok. Polska-Niemcy.1000 lat historii w sztuce", zorganizowanej przez Zamek Królewski w Warszawie i Martin-Gropius-Bau – prestiżową galerię w Berlinie, zaprezentowano ponad 800 obiektów, pochodzących z 200 muzeów.

- Czy wystawa nas zbliżyła? - Nie sądzę, by od tego pokazu wszyscy zaczęli patrzeć inaczej na nasze sąsiedztwo – odpowiada Anda Rottenberg, kuratorka projektu. - Kultura nie ma aż takiego wpływu na świadomość społeczną. Kształtowanie jej to długotrwały proces, w który się włączyliśmy.

Pokaz miał olbrzymi oddźwięk w mediach obydwu krajów. Polscy i niemieccy recenzenci zgadzali się, że prymat należał do sztuki, która pełniła rolę zwierciadła historii.

„Na przykład Mirosław Bałka używa migającego czerwonego-zielonego neonu komentując męczeństwo św. Wojciecha (w instalacji artysty nad bezgłowym ciałem świętego wisi neonowy topór – red.) To naprawdę wielka siła tej wystawy - skupienie uwagi na pracach XX-wiecznych. Można dokonać niesamowitych odkryć, jak choćby Wilhelma Sasnala,  jednego z najważniejszych polskich współczesnych artystów. Sztuka ta pokazuje zwiedzającym, że polska skłonność do mitologizowania zanika; że wyrosło pokolenie , które umie myśleć krytycznie o historii."  – napisał Tomasz Kurianowicz w „Frankfurter Allgemeine Zeitung".

Ulubioną heroiną niemieckich mediów okazała się polska księżniczka Jadwiga Jagiellonka, która poślubiła w 1475 roku w Bawarii księcia Jerzego Bogatego z Wittelbachów. Jej wizerunek zmultiplikowały wszystkie berlińskie plakaty oraz okładki katalogów w języku polskim i niemieckim. Jadwiga, córka Kazimierza Jagiellończyka, stała się popkulturowym symbolem polsko-niemieckich związków.

„Die Zeit" pisał że choć polsko-niemiecka historia przez wieki była wojownicza i krwawa, to zdarzyło się w niej także to wspaniałe bawarskie wesele. W przyjęciu w Landshut mógł uczestniczyć każdy poddany. Na uczcie skonsumowano 323 wołów, 969 świń, 490 cieląt, 3295 jagniąt i owiec, 51500 kurcząt i gęsi.

Wydaje się, że postać „Jadwigi, co chciała Niemca" i wizja wspólnej uczty przemówiła do wyobraźni naszych sąsiadów silniej, niż dzieje zakonu krzyżackiego i „Bitwa pod Grunwaldem" Jana Matejki (oryginał pozostał w Muzeum Narodowym w Warszawie; w Berlinie zastąpiła go kopia, pracowicie wyhaftowana (!) przez 35 gospodyń z Działoszyna). Mimo że  kuratorka właśnie oba te tematy uznała za kluczowe dla naszych relacji i umieściła w centrum pokazu.

Niemieccy recenzenci starali się też znaleźć inne wspólne wątki, powołując m.in. na zjazd gnieźnieński i pielgrzymkę cesarza Ottona do grobu św. Wojciecha w 1000 r, ślub siostrzenicy cesarza - Rychezy z Mieszkiem II, dynastyczne koligacje córek Zygmunta Starego, czy sztukę Wita Stwosz (w Niemczech znanego jako Veit Stoß), tworzącego w Norymberdze i Krakowie.

Przez prasę przetoczyła się również dyskusja wokół  nieoczekiwanego incydentu – zdjęcia z wystawy na skutek interwencji przedstawiciela gminy żydowskiej filmu „Berek" Artura Żmijewskiego. Film był wcześniej wielokrotnie pokazywany w USA i Niemczech i nie budził kontrowersji. Zresztą nie miał takich intencji. To czytelny głos przeciw Holocaustowi. Ale „skandal w sztuce" zawsze wzbudzi rezonans.

Szkoda, że tej ważnej wystawy nie obejrzymy w Polsce. Pozostaje lektura potężnego katalogu i przygotowywany film. Niemiecki tytuł pokazu „Tür an Tür" – Drzwi w drzwi zachęca do kontynuowania sąsiedzkich rozmów.

Kulturalny hit polskiej prezydencji bił rekordy frekwencji. Do połowy grudnia obejrzało ją 50 tys. widzów. Byłam świadkiem szturmowania w ostatni weekend Martin-Gropius–Bau przez tłumy Niemców i Polaków.

Na wystawie „Obok. Polska-Niemcy.1000 lat historii w sztuce", zorganizowanej przez Zamek Królewski w Warszawie i Martin-Gropius-Bau – prestiżową galerię w Berlinie, zaprezentowano ponad 800 obiektów, pochodzących z 200 muzeów.

Pozostało 89% artykułu
Rzeźba
Ai Weiwei w Parku Rzeźby na Bródnie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Rzeźba
Ponad dwadzieścia XVIII-wiecznych rzeźb. To wszystko do zobaczenia na Wawelu
Rzeźba
Lwowska rzeźba rokokowa: arcydzieła z muzeów Ukrainy na Wawelu
Sztuka
Omenaa Mensah i polskie artystki tworzą nowy rozdział Biennale na Malcie
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Rzeźba
Rzeźby, które przeczą prawom grawitacji. Wystawa w Centrum Olimpijskim PKOl